Zapomniałeś też o czarnych i o daninie jaką Polska płaci obcemu państwu.
Balansowanie na granicy grozi tym, że jeśli w przyszłym roku doszłoby do kryzysu, jakiegoś tąpnięcia w gospodarce światowej to musielibyśmy albo zapożyczyć się i dużo więcej wydać na odsetki, albo ciąć wydatki, albo podwyższać podatki. W każdym przypadku odczułoby to całe społeczeństwo, czyli my - przeciętni Kowalscy, Nowakowie...
Pisząc o obcym państwie masz na myśli unię europejską?
Te "sowite emeryturki" to znajdziesz tylko w reżimowej prasie jako lek na całe zło. A tymczasem przed nami kolejne podwyżki podatków.
Jak ci poprzednie rządy podnosiły podatki to pewnie nie miałeś nic przeciwko...
Tak...jak jedni podnosili , to czemu nie my...przecież to nie rząd będzie spłacał to zadłużenie. Niedawno spłaciliśmy Gierka , teraz spłacać będziemy kampanię wyborczą Kaczyńskiego i Dudy.
Żenada- zadłużenie osiągnęło rekordowy poziom za rządów PO-PSL- ponad 900mld. Robiąc przekręty na autostradach i stadionach dług itd powiększyli ten dług.
Pisanie że dzięki PIS dług osiągnął rekord to tak jak powiedzieć że TUSK jest patriotą. Rozliczajcie stary rząd który dał przyzwolenie na wysysanie kapitału z Polski przez UE. Teraz PIS rozwala układy i Lewactwo UE płacze i szkaluje bo zagrożone są zachodnie interesy w Polsce.
Polecam obejrzeć https://www.youtube.com/watch?v=0wlYQ5wDM8M
Ale nigdy nie rosło w takim tempie.
Rozdają nie swoje pieniądze a nasze dzieci będą spłacać ten dług. I nic nie zostanie po tych pieniądzach, nawet kilometr autostrady, bo 500+ w całość będzie wydane na bezsensowną konsumpcję.
Dług publiczny to zadłużenie Polski powstałe za rządów PIS , Platformy , PSL...wszyscy w tym maczali palce.
Za rekordową tegoroczną i przyszłoroczną dziurę budżetową odpowiada PIS. Po prostu przewidział zbyt wysokie wydatki w stosunku do przychodów. Bezsensowne rozdawanie 500+ , podwyżki dla rządzących , fundusz kościelny , konkordat , finansowanie nie dochodowych dziedzin gospodarki , mają wpływ na tak dużą dziurę budżetową. TO nie wina PO i Tuska ,że Rząd zaplanował takie wydatki.
Jestem ciekaw czy tak samo pisałeś, jak po robiło dokładnie to samo - zadłużanie raju, planowanie olbrzymiej dziury budżetowej...
Pamiętaj też, że obecnego deficytu przyczyniły się także rządy po-psl, oraz wcześniejsze rządy aws-sld. Nie wspominając już o tym, że tegoroczny deficyt jest raptem o 3 mld zł większy od sredniego deficytu jaki co rok fundowało nam po... nie jest więc taki ogromny w porównaniu z deficytem z 8 ostatnich lat.
Malo pocieszajacy jest argument ze inni tez maja dlugi, ze to tylko trz miliardy wiecej niz poprzednio etc. Jeszcze smutniej robi sie gdy dociera do czlowieka swiadomosc skad sie te pieniadze wzielo i na co je przeznaczy. Pis czy inni politycy przeciez pozyczaja te pieniadze naturalnie po calym swiecie od niemcow, amerykanow i innych. Trzeba bedzie kiedys oddac tylko ze oni sa spokojni bo to nie oni beda to splacac. Tylko ze Polska przez zadluzenie traci suwerennosc bo wystarczy by pewnego pieknego dnia Ci co nam pozyczaja powiedza STOP.... I co wtedy? Bedziemy jesc konie z zoo jak w Wenezueli? O jakze slepi Ci co rozdaja forse za darmo.....
Paradoksalnie w mojej ocenie to tylko Ci co przepija te 500 plus tanim winem doloza sie do naszej gospodarki bo zainwestuja w rodzimy przemysl taniego wina a reszta???
Zrobi zakupy w zachodnich supermaketach.... niemieckich francuskich etc.
Dlatego bony zamiast kasy do wykorzystania w sklepach ze 100% polskim kapitałem!
Janusz ratuj Polskę
http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/Janusz-Korwin-Mikke-cos-o-grabiach_882095.html
Ja nie miałem zamiaru nikogo pocieszać, bo wbrew pozorom wcale rządu nie pochwalam. Chciałem tylko pokazać hipokryzję osób, które tak zaciekle krytykują obecny rząd, a poprzedni wychwalają pod niebiosa...
Zadłużanie kraju to nie jest problem stworzony przez rząd pisu. To jest proces, który został zapoczątkowany przez osoby najgłośniej krytykujące obecne zadłużanie. W tej kwestii nie ma żadnej różnicy między rządem pisu, rzadem po-psl, czy wcześniejszymi rządami, jak chociażby aws-sld. Tylko szkoda, że ludzie nie potrafią tego zrozumieć. Zamiast pomyśleć samemu, to łapią się na tanią gadkę propagandową i marketing polityczny, którym największe partie mamią ludzi w ramach walki politycznej o stołki...
Niemniej jednak proces w nowym układzie politycznym tylko przyśpiesza.
To jest akurat prosta arytmetyka i stare prawo ekonomii. Gdy zaciąga się kredyt na spłatę kredytu, zadłużenie rośnie parabolicznie... Jedynym wyjściem jest zmiana konstytucji i wprowadzenie do niej zakazu ogłaszania budżetu z deficytem.
PiS zadłuża Polskę jak Gierek i PO. Dług wynosi już prawie 900 mld zł.
Miało być lepiej dla gospodarki, a nie gorzej lub fatalnie...
Dlaczego jedni płacą za ten dług (mają żyć bez pieniędzy) a inni żyją w dostatku?