Panie inżynieże zobacz pan u inż. Karwowskiego jaką mamy teraz miniaturyzację, i w teście pcr mogą nam podać nano bocika. Smacznego.
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3647822665280299&id=100001578057889
Panie inżynieże depopulacja idzie od marca WZORCOWO i dzięki bezmózgim baranom i owcom w maskach przybiera mocno rozpędu.
JAK MAMY TO SIE ZASZCZEP JAK PRZEŻYJESZ ROK TO POMYSLIMY O SZCZEPIENIU,JAK NIEBEDZIE SPRAWDZONA TO NIKT MYSLACY SIE NIEZASZCZEPI
"Witajcie kochani wczoraj dostałam informację od pracownika pracującego w pewnej firmie produkujacej opakowania do leków, UK. Juz kilka tygodni temu były przygotowane do wysyłki dla klienta.Prawie milion opakowan a w opakowaniu jest 80 dawek. Zacytuję wiadomość: "I to nie jest tak że oni zamówili to wczoraj. Proces produkcij plus doboru kolorów projekt trwa kilka miesiecy z tego co sie orientuje to góra wiedziala juz minimum 4 mies temu". Czyli produkcja opakowań ze składem szczepionki ruszyła przed ogłoszeniem, że szczepionka już została wynaleziona... Przypomnijmy, że nawet badania były wstrzymywane bo po podaniu szczepionki ochotnikom, kilka osób zmarło..." stare p.grypowe szczepionki gatesa upychają
Szczepionka nieskuteczna i niebezpieczna. Akcje pfitzer spadają.
Nie kłamiesz tylko wtedy, jak nic nie piszesz.
Akurat to ze sprzedażą akcji to prawda, w dniu ogłoszenia wiadomości o szczepionce jej prezes sprzedał większość swoich udziałów.
Sprzedał, bo po ogłoszeniu, że szczepionka ma ok. 90% skuteczności, akcje miały maksymalną wartość. Nigdy później już by tyle nie zarobił. BIZNES.
A foliarz to nieczytaty kretyn.
A co już jesteś zaszczepiony że piszesz że mamy szczepionkę
a wy żescie to łykneli na słowo jak młode pelikany tą skuteczność :)) tak sie zarabia na osłach
foliarz, znasz kogoś głupszego od siebie? Liczę na szczerość.
Przecież jedynymi źródłami twoich informacji są foliarskie kanały na YT i foliarskie grupy na FB. Chyba jednak jesteś sporo bardziej ograniczony niż ci się wydaje.
Ale ty jesteś jak azjatycka biedronka - wszędzie cię pełno. I oczywiście, święcie przekonany o swoich racjach, a tam bzdura, bzdurą pogania.
Jeżeli właściciel sprzedaje akcje to jest to podejrzane, gdyby faktycznie wszystko było ok cały świat by się o nią zabijał.
Prezes, a nie właściciel. Zrobił interes życia. Każdy, kto ma choć minimalne pojęcie o akcjach, wie, że te droższe już być nie mogły.