To się prezydent Starachowic bawi w Ostrowcu. Ktoś tu sobie coraz śmielej poczynia i jeszcze jakie selfii...daje do myślenia....
No i?
Na koncert każdy może przyjechać. Co w tym dziwnego?
PiSkowcy znowu trzęsą portkami.
Myślę że pisowcy szczególnie ci powiatowi powinni się mocno zastanowić...
Faktycznie! Czyżby któryś z radnych z PiSu przejdzie do Ruchu Materia?
Hooj mnie to obchodzi wasza polityka od rana do wieczora zygac sie chce
A baba z wąsami była???
23.40 raczej do PO lub PSL matecznikow Materka
To znaczy, że prezydent Ostrowca lepsze organizuje imprezy.
Zdecydowanie lepsze 3:58.
Pewnie że najlepsze. Ile ludzi wczoraj było. Świetna impreza dziękujemy Panie Prezydencie jest Pan świetnym organizatorem i ma Pan super pomysły jaką dać mieszkańcom Ostrowca rozrywke. Dziękujmy a to że przyjeżdża do nas prezydent drugiego miasta to tylko się chwali znaczy że impreza była super
Nie spawiowales się jeszcze od tej wazeliny?
Ale transferu z powiatowego i miejskiego PiSu jeszcze nie było do Ruchu Materka ?
09:50. Pozwolisz, że wyrażę swoją opinię na temat obecności p. Materka na imprezie związanej z Dniami Ostrowca. Zaraz mi ktoś napisze, że na otwartą imprezę każdy może wejść i przyjechać skąd chce. To prawda, lecz p. Materek nie jest przeciętnym mieszkańcem Starachowic, a prezydentem tego miasta. Gdy się jest osobą funcyjną, na pewnym szczeblu władzy(choćby nawet tej powiatowej), to obowiązuje taki sam protokół dyplomatyczny, jak np. głowy państwa i wielkim nietaktem jest pokazywanie się na publicznych imprezach w obcym mieście bez zaproszenia. Pan Materek dał się już poznać z młodzieńczej przebojowości i bezkompromisowości, żeby nie nazwać rzeczy po imieniu i nie powiedzieć o nachalności. Rodzi się proste pytanie, jeśli prezydent Starachowic jest tak wielkim wielbiciem talentów artystów występujących w Ostrowcu, to jaki ma problem z zaproszeniem ich do swojego miasta?Moim zdaniem nie o uwielbienia Sylwii Grzeszczak chodziło, a o zamanifestowanie po raz kolejny, że pana prezydenta Starachowic żadne konwenanse dyplomatyczne nie obowiązują i może robić w dowolnym miejscu i o dowolnej porze wszystko, co mu się podoba. Nieładnie i bez klasy, jakiej mamy prawo oczekiwać od polityka. Możnaby jeszcze wiele pisać na temat zachowania pana prezydenta, ale na razie się powstrzymam dając mu szansę na przemyślenia, gdyż Pan Materek jest jeszcze młodym człowiekiem i wiele nauki mądrości życiowej przed nim. Chyba za wcześnie uwierzył w swoją wielkość i wizerunek cudownego dziecka polityki powiatowej i dlatego momentami zachowuje się, jak rozkapryszony dzieciak, który rzuca się na podłogę w markecie, bo nie dostał upatrzonej zabawki. To, co bez echa może przejść na własnym podwórku, wcale nie musi być akceptowane na podwórku sąsiada. Rozpychanie się łokciami, nachalność i głośny krzyk nigdy nie oznaczają szlachetnych intencji, a mają jednoznaczne cechy zachowań typowych dla agrasorów. W Ostrowcu mamy prezydenta z klasą i ciężko będzie zaimponować agresją i pseudo zbawiennymi zamiarami, bo nikt z mieszkańców nie potrzebuje ekonoma z batem, który udaje zbawiciela.Jest dużo materiałów w Internecie na temat sposobu zarządzania Starachowicami przez prezydenta tego miasta i trzeba stwierdzić, że do wielu spraw można mieć zastrzeżenia, ale my zachowujemy się taktownie i nie krytykujemy - to nie nasze podwórko i nikt z Ostrowca nie ma też chorych ambicji, aby robić porządki na terenie połowy województwa, bo zdrowo myślący ludzie wiedzą, że to doskonały przepis na totalną kompromitację i klęskę, a przecież nikt w Ostrowcu p.prezydentowi Materkowi źle nie życzy.
13:18, myślałeś o pracy w cyrku albo w kabarecie, bo masz naturalny dar rozśmieszania? " protokół dyplomatyczny obowiązujący samorządowca jak głowę państwa" OMG
15:14. Chyba się nie dogadamy, bo ja nie umiem rozmawiać z imbecylami udającymi polityków. Wybacz.