Mógł przekazać popaprańcom, na nowe kagańce, może wreszcie przestałyby szczekać złodzieje.
PRZEPISY I REGULAMINY WYNAGRODZEŃ POSŁÓW I SENATORÓW mają wady, bo USTALAJĄ je sobie SAMI POSŁOWIE, CO DAJE PODSTAWY DO NIEPRAWIDŁOWOŚCI I WYKLUCZA SPRAWIEDLIWOŚĆ. Nie jest to dobry uczynek i nowina DOTYCZĄCA zwrotu nadmiernych świadczeń pieniężnych przez posła (6-7 lat temu) i Ministra Mariusza Kamińskiego.Od wielu lat (25 już lat zgłoszone były uwagi) uważam, że posłowie powoływani do pełnienia swojej funkcji powinni mieć wypłacane 50% wynagrodzenia (nie 10, a 5 tysięcy). Gdy po kadencji pracy w parlamencie nie będzie uczestnikiem afer, nadużyć oraz będzie aktywny winien otrzymać drugą część jako nagrodę za dobrą pracę (oczywiście 5 tysięcy co miesiąc winno zostać odkładane np. na oprocentowane obligacje państwowe, ), a więc po 5 latach otrzymaliby posłowie drugą część pieniędzy z oprocentowaniem BYŁABY TO KWOTA około 315.000 zł). WÓWCZAS ZBĘDNE BYŁYBY ODPRAWY, KTÓRE SĄ DYSKUSYJNE. Posłem jest się z wyboru, a nie jak najczęściej widać - do znacznej rozrzutności pieniędzmi z budżetu wyższymi kilkarazy od przeciętnego Polaka. Nie jest to miejsce pracy, jak innych w zakładach zbiorowych. POSŁOWIE NIE PŁACĄ PODATKU I ZUS.
Bardzo dobry pomysł Temidy. Popieram.
Przyjął i podarował na Caritas. Jego wola na co chce wydać ogromną odprawę.
Nie kłamcie.
A mógł pomóc biednym zamiast bogatej organizacji kościelnej.
A CO OWSIKOWI MIAŁ DAC ...?
Spokojnie, idą podwyżki dla wybrańców narodu, także szybko te drobne 130 tys. nadrobi i to z nawiązką.