prawdopodobnie groszek.tylko co niektorzy sie buntują bo wtedy poubadały by mniejsze sklepiki
no i co z tego?w sklepiku pracuje góra 3 osoby i szefostwo a w markecie???ile miejsc pracy powstanie?ile osób będzie mogło wreszcie znależść pracę nawet za te 1000zł-ja bardzo bym chciała!!!
Tak a dlaczego ma nie byc Marketu obok kościoła. Powiem Wam dlaczego bo właściciele sklepów na Osiedlu boja sie o własny biznes, ale prawda jest ze duzo ludzi szuka sklepów gdzie kupi tansze produkty. W sklepach na naszym Os.mozna kupic wszystko ale drogo. Czy musimy pomagac tym bogatym juz właścicielom. Ludziom przecietnym jest potrzebna pomoc a nie im. Zyja juz w dobrobycie wiec niech pomysla o innych i nie przeszkadzaja im kupowac taniej. Nie maja czasu ochoty pomoc biednym Rodzinom ale na głupie listy intencyjne do mieszkancow by nie godzili sie na tani sklep to tak. Co do tego sa aktywni i ozywieni. Nie godzcie sie niech powstanie tani sklep pomyslmy o biednych ludziach. Dzieki
Ty plebs zajżyj w swoje korzenie ,moze przed wojna twój przdziadek robil we dworze a teraz takie panisko wyroslo ho ho ho tylko ciekawe czy na uczciwym chlebie?
chodzi o to aby nie było marketu obok kościoła,bo tam jest alkohol(no a obok kościoła to nie bardzo),żeby ludzie nie chodzili do sklepu w niedzielę zamiast na mszę.A jeśli chodzi o właścicieli to wiadomo,że stracą klientów,bo u nich b.drogo...
Gościu $-przecież w kosciele na każdej mszy czarny żłopie wino.To ci nie przeszkadza?
Tyż prowda ... Kościół traci klientów w niedzielę. Ludzie zamiast rzucać na tacę trwonią kasę w markecie a kościół przez to biednieje. Market to szatański wymysł.
W pobliżu wielu Kościołów są sklepy spożywcze w których sprzedaje się alkohol i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Gdyby mieli zrobić tam dyskotekę to bym rozumiał obawy, ale market to dla mieszkańców tylko lepiej - lepszy wybór i lepsze ceny, nawet w tych mniejszych sklepach by musieli zjechać z cen żeby się utrzymać. A co do tego argumentu że ludzie pójdą do marketu zamiast do Kościoła - to co to za Wierni, którzy zamieniają Kościół na market - ja bym takich nie chciał...
wcale mi market nie przeszkadza,to była odpowiedź do Gościa z 8;36.Jak najbardziej jestem za.
a co cie opchodzi co robi czarny a mowi sie kaplan albo ksiadz bo czarny to morze byc kot to do goscia 9.40
a co cie obchodzi co robi czarny a mowi sie kaplan albo ksiadz bo czarny to morze byc kot to do goscia 9.40