Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Martwię się o sąsiadkę

Ilość postów: 20 | Odsłon: 1308 | Najnowszy post
  • Martwię się o sąsiadkę

    Sąsiadka mieszka sama i czasami w nocy a także w weekend za dnia słychać jak jęczy tudzież krzyczy. Martwię się o nią bo to młoda dziewczyna, przyjechała do Ostrowca pracować jako specjalistka w pewnej firmie.

    I nie wiem czy wypada iść do niej sprawdzić czy może się czegoś boi czy coś?

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

      Trzeba sprawdzić, może jest chora, coś ją boli.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Martwię się o sąsiadkę

      a może jęczy z tej radości, że jest specjalistką. Po szpieguj najpierw.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

        I zazdrość ci prymitywie 14:06, że ty nie jęczysz i nie krzyczysz ?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

          A może uprawia sex i jej tak dobrze ze jęczy i krzyczy z podniecenia

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

            Takie coś to tylko w pornolach 14:38.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

              Nie w pornolach bo są tacy faceci z którymi kobietom tak dobrze.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                Nikt normalny nie drze się wiedząc, że obok są sąsiedzi. Dobrze może być również w ciszy. Jęki i stęki to w pornolach.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                  Albo po narkotykach. Wiem coś na ten temat dzięki sąsiadom zza ściany.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

                  Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                  Drzeć się a jęczeć to znacząca różnica. Ty w ogóle nie wydajesz odgłosów jak się kochasz z partnerem?

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                    Na pewno nie tak żeby sąsiedzi słyszeli 15:44.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                      Napisałaś miedzy innymi "jęki"... No oczywiście, ze sąsiedzi nie muszą słyszeć, ale raczej jak komuś jest dobrze to i jakieś jęki jednak są.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

                    Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                    "Darcie mordy przy sexie to przywilej służby" - w jakiejś książce to wyczytałem, nie pamiętam w której,a narkomanów w naszym mieście dostatek. Zlikwidowanie legalnej dilerni na Sienkiewicza niewiele dało. Przeszli na indywidualizm dystrybucji.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                      powinna loda robic to nie będzie się drzec

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                        Czy ta sąsiadka mieszka na Skarpie? To chyba wiem o kogo chodzi, każde dziecko z innym ma?

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                          jakas maDka co pewnie innych kultury uczy :D

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                          Może ja stawy bolą na zmianę pogody?

                          Gość_Zbyt długo.
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 18

                          Odp.: Martwię się o sąsiadkę

                          Może ja stawy bolą na zmianę pogody?

                          Gość_Ja
                          Zgłoś
                          Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę