Zabłocki jest jednym z najbardziej szanowanych prawników w kraju. W czasach PRL był obrońcą represjonowanych, bronił rotmistrza Witolda Pileckiego w procesie rehabilitacyjnym. W SN orzekał od 1991 r., a od 2016 r. był prezesem Izby Karnej. „Od piątku będę już sędzią w stanie spoczynku” – poinformował pierwszą prezes SN. Odchodzi na emeryturę z kilku powodów. Wkrótce prezydent powoła do Izby Karnej dwóch sędziów wskazanych przez upolitycznioną KRS. Zabłocki nie chce dopuszczać ich do orzekania. Głównym powodem jest jednak „ustawa kagańcowa”.
Masakra to jest u Ciebie w głowie 18:32. PIS naprawia Polskę i realizuje obietnice wyborcze.
Nic nie niszczy, chyba, że w Twojej głowie. Mniemam, że nie jesteś wyborcą partii rządzącej. Ja, jako jeden z tych, którzy na nich głosowali nie jestem zawiedziony i kibicuje wszystkim zmianom, których dokonują bo realizują to, co obiecywali. Koniec. Kropka.
Robi to co większość motłochu chce. Wcześnie wybrali sobie Po teraz wybrali sobie PiS. Taki los
czyli pasuje do większości buraków z PoPisu. Dobrze, że słoma jest tania to mogą sobie pakować do obuwia.
Cała Europs mówi, ze niszczy, a paru magistrów prawa mówi , ze nie .
Najgorzej krzyczą ci odstawieni od cyca, teraz co jedynie będą mogli to orzekać w sądach a nie bawić się w politykę zresztą do tego zostali powołani .
Nic nie nałoży bo innym krajom musiałby zrobić to samo.
Jak nazwać takich skurwysynów, którzy kibicują obcym, żeby ci nałożyli kary finansowe na własny kraj?
Jak nazwać skurwysonow niszczących kraj swoimi działania mi na, dodatki mieniących siłę lepszym sortem, panami i nazywającymi się prawo i sprawiedliwośc? To jak u Orwella