Czyżby następne wystawienie do wiatru mieszkańców
Na pocieszenie powiem Ci, że właśnie wróciłem z miasta i nie widziałem nikogo w fajnej maseczce z logo Ostrowca. Przypadek, nie sądzę. Czy może te lepsze jakościowe szybko się rozeszły, a pozostali dostali coś, w czym po 4 sekundach można się udusić?
Najgorsze jest to, że okradają starszych ludzi. Mój ojciec tak czekał na maseczkę, bo mu powiedziałam, że ja już mam i wg mnie lepsza od aptecznej, bo nie przepuszcza np. dezodorantu, tak jak inne, bo z dobrej bawełny. A sąsiad ojca ( ul. Matejki)powiedział mu, że 1 maseczkę na klatkę dali i oczywiście on był tym szczęśliwcem. Tfu! Bydło
17.55 - masz problemy z wyciąganiem wniosków. Bydło - złodzieje masek
"1 maseczkę na klatkę dali".
Ci co decydowali, ci co dawali to nie bydło?
Raczej nie, w moim bloku dostali wszyscy mieszkańcy.
To chyba nic nam nie pozostaje, jak czekać na wyjaśnienia ze strony doręczających to badziewie. Jak zwykle we współczesnej RP, ściema i kombinacje na maxa i na rympał. Nie mam pańskiego płaszcza i co mi pan zrobi?
W RO mówili dziś (akurat był post w wątku o potrzebie informowania gdzie roznoszą-czytają ) że prawie 3/4 jest już rozniesione. Pozostał Gutwin, Kolonia Robotnicza i część OTBS. Masek łacznie zakupiono ok.55 tys za 300 tys. zł.
To na Stawkach albo wszędzie maseczek nie donieśli, albo ktoś je wykradał ze skrzynek, bo w niektórych blokach były, a w innych nie. Przykro :/
Nawet jak ci doręczą takie badziewie z sznurkami, to i tak w tym nie będziesz chodził, bo wykonane z takiego materiału, że nie da się oddychać. Gruba sprawa.
Jak zwykle przekręciki i wałki. Czy ktoś to wyjaśni?
Ciekawe dlaczego nie widać ludzi noszących maseczki z logo? Dało się oderwać, aby się nie wyróżnić od reszty motłochu, który ma się cieszyć, że się nie udusił w jakimś innym wynalazku z innego źródła?
I tu się mylisz. Właśnie wróciłam z zakupów. Spotkałam około 30 osób z tymi maseczkami. Wygladaja na bardzo porządnie wykonane.