Dobry stolarz, wyuczony zawodu to po pierwsze nie pracuje na kogos, tylko robi meble na wlasna reke. Teraz juz w Ostrowcu chyba nie ma kierunku stolarz w szkole, wiec skad niby Ci stolarze sa? To sa predzej osoby przyuczone do skladania mebli. Ciekawe czy takie osoby poradza sobie i z wymierzeniem, z projektem, z rozliczeniem wszystkich formatek, czyli z rozpisaniem wszystkich wymiarow recznie nie przez program:-) w co szczerze watpie.
Oj chyba nie za bardzo się znasz na materiałach skoro twierdzisz że takie same są w marketowych meblach co u dobrego stolarza. Podam prosty przykład z mojej łazienki :) szafka pod zlew kupiona w Castoramie jakiś rok temu może 1,5 biała zwykła nie najtańsza bo coś ok 350-400zł były i po 199zł front w połysku boki biała płyta - po tym baaaardzo długim okresie użytkowania front odchodzi na całej powierzchni drzwiczek jedyne co go trzyma na miejscu to uchwyt który dociska i to co udało mi się podkleić. Boki szafki u dołu pozadzierane od mopa. W tej samej łazience obok dosłownie 20cm dalej stoi słupek zrobiony przez stolarza na zamówienie bo nietypowy wymiar był mi potrzebny (stolarz znany na Ostrowcu ale nie będę robił reklamy) szafka/słupek był wstawiona do łazienki jakieś 2tyg później niż ta kupiona w Castoramie - wiadome zanim stolarz zrobił chwile zeszło. Po tym słupku nie widać najmniejszych śladów zużycia przed sekundą jeszcze sprawdziłem i nigdzie front nie odchodzi nie zadziera się itd. U dołu mimo że też latam tam mopem nic ale to nic nie odchodzi nie puchnie. A najlepsze jest to że ten słupek stoi zaraz koło brodzika i po prysznicu zawsze jest trochę pochlapany wiec to on powinien rozpadać się a jest inaczej. Chyba jednak materiały w marketach a u stolarza są inne :) Na dniach demontuje szafkę i jadę z nią do stolarza niech zrobi takie same wymiary ale solidnie i z dobrych materiałów taki jak zrobił ten słupek.
a po powrocie z wakacji, gość z 20:44 zostanie wezwany do szefa, gdzie otrzyma...... wypowiedzenie. Niech to jasny szlag !!!. Szef chrzanił coś o tym, że ich wyroby coraz słabiej się sprzedają...., że nie są w stanie dawać 120dniowych terminów płatności.... z drugiej strony.... przecież w pobliskum markecie są podobne wyroby, a wcale nie wyglądają gorzej.
w galerii stoisko z szafami też robią tam kuchnie Serafin firma
nie każdego stać na zamawianie mebli u stolarza, jestem na etapie remontu i każdy grosz sie liczy, teraz nie te czasy ze kupuje sie "na lata", osobiscie wole tansze nawet z sieciowki typu ikea czy castorama , bo i tak maja jakas tam gwarancje a poza tym nie bedzie mi szkoda jak za jakis czas bede chciala je wymienic, tak ze zgadzam sie z gosc 22.23, a jak ktos chce miec indywidulanie zaprojektowane i wykonane pod zamowienie u stolarza i go na stac to prosze bardzo , wolnoć tomku w swim domku ;-)
Przecież u stolarza można wziąć na raty. Ja uważam, że kupić raz a solidnie na lata a nie częściej wydawać pieniądze na coś co wyrzucę do śmietnika. U stolarza niech będzie 2 razy drożej ale jak już dwa razy wydam pieniądze na bubel ( bo sie rozłaził i trzeba było kupić drugi) to będę w plecy, bo ni pieniędzy ni towaru. Meble od stolarza jak mi się znudzą po iluś latach to wstawię np do garażu na narzędzie i takie tam.
A za rok czy dwa twoja firma na kółkach zmieni parking i pomachasz im na pożegnanie gwarancją :) zostanie ci tylko podziwianie swojej ładnej, taniej kuchni na stronie internetowej.
miałam dać znać jak będę miała już zamontowaną kuchnię z ANMAR-u...ale zapomniałam. już się w niej zadomowiłam jakiś czas temu i chcę powiedzieć, że jest piękna i funkcjonalna ;o) montaż odbył się zgodnie z umową - duży plus za terminowość. panowie wnieśli, zamontowali (nie zostawili bałaganu jak np.firma od drzwi). jestem bardzo zadowolona a firma jest godna polecenia.
ul. Samsonowicza 16 mają konto na facebook. Jak wpiszesz meble na wymiar Serafin to tam jest pare zdjęc. A z tego co mi tlumaczono to jeśli kupuje sie kuchnie u stolarza ktory ma dlugoletni staz pracy to ma on sprawdzone kontakty gdzie zamawia towar. ja na fronty dostalam 5-cio letnią gwarancje, wiec jak w ciagu 5 lat cos z nimi sie stanie to moge to zglosic i wymienią mi a ja nie zaplace ani 1zl. a na prowadnice w szufladach mam2 lata. warto kupic w takiej firmie i miec kuchnie na jakies 10 lat a nie po 2 latach znowu wydac 2 tys w castoramie. Trzeba logicznie pomyslec co sie oplaca czy takie zakup i za 2 , 3 lata kupowac nowa czy miec na dluzej. Ja zamawiałam u Serfina.
Tylko Cielecki z Reja lub Dominik z Sienkiewicza
Są mniej znani stolarze, którzy nie ogłaszają się a robią fachowo i przystępnie cenowo. Ale oni "działają" raczej z polecenia niż z ulotek, facebooków czy stron internetowych. Może Ci kiedyś ktoś poleci takiego.
waska niepolecam nikomu ale sie mozecie sami przekonac
i znowu kluchy z olejem tych wątków jest multum
tu sa wolne wypowiedzi a usuwaja posty
Pan z Jana Pawła II tam gdzie teraz jest Lombard juz od roku ma zamkniętą działalność.
"Stolarze" którzy nie maja działalności zarejestrowanej to nie są stolarze i u takich osób nie dostaniecie gwarancji na meble. Na własnej skórze przekonałam sie o tym potem musiałam szukać firmy, która poprawi mi kuchnie. Znalazlam taka firme na Samsonowicza 16. Teraz na fronty mam 5 letnią gwarancję a na szuflady 2 lata.