Przy obwodnicy. Kupowałam meble do kuchni i jestem zadowolona. Niedrogo. Może nie wytrzymają 10 lat, ale będzie okazja do wymiany. Ogólnie jest ok.
Kupowałem kilkakrotnie meble i jestem zadowolony. Kuchnię na wymiar do mieszkania w bloku i drugą do domu prywatnego - wyszło sporo taniej niż u fachowców, którzy montują na wymiar. Mebelki kuchenne były już zmontowane, musiałem tylko zawiesić szafki i dokręcić blaty (+ wyciąć otwory w blatach). Za kuchnie do bloku płaciłem 3000zł (ok 7 lat temu) a do domku 5000zł (2 lata temu, sporo większa).
Ostatnio kupowałem tam mebelki do pokoju dziecięcego, w miarę tanie i jakościowo ok. Nie kupuję już drogich mebli i tak po ok 7-10 latach zmieniam na nowe. Dzieciaki zdążyły przez ok 10 lat zniszczyć drogi komplet mebelków z DEK-a, lepiej kupić w miarę solidne i tańsze i po kilku/kilkunastu latach zmienić na nowe.
Niedawno kupiłem biurko komputerowe w Bodzio i to będzie mój ostatni zakup w tym sklepie. Drogie biurko, po zmontowaniu (przyszło w paczce) chwiało się na boki, musiałem wzmocnić kątownikami a i tak trochę się jeszcze chwieje. Z ceną biurka zostałem "zrobiony na szaro" - cena na biurku była o 30 zł niższa niż okazało się w trakcie zamawiania. W normalnym sklepie jak jest cena wywieszona/położona na towarze to taka obowiązuje a w Bodzio jest inaczej. Gdyby nie to, że moja żonka się uparła na to biurko to bym go nie kupował w tym sklepie, nie lubię być "kantowany" przy zakupie.
10;06 meble były zmontowane, ale jednocześnie musiałeś niemal wszystko zrobić sam; wycinanie otworów to grubsza robota w porównaniu do skręcenia szafki.
Tak, musiałem sam wyciąć otwory bo nie byłem w stanie powiedzieć jakie mają mi wyciąć. W ofercie było wycięcie otworów w cenie ale sam jeszcze nie wiedziałem dokładnie jaki będę miał zlew i płytę gazową. Przy mebelkach do bloku miałem wcześniej zlew na cała szafkę więc nie było cięcia blatu, kuchenka była gazowa w jednej obudowie więc też było potrzeby cięcia blatu.
Przymocowałem listwy do ścian i na nich zawiesiłem szafki, szafki skręcałem do siebie bokami.
Przy wycenie mebelków na wymiar razem z montażem w bloku powiedzieli mi za całość z montażem 4000zł. W sklepie zakupiłem za 3000zł z szafkami na wymiar (np. jedna była skośna a jedna szerokości 50cm).
Jeżeli ktoś lubi majsterkować i nie ma dwóch lewych rąk to spokojnie może sobie sam zawiesić i wyciąć otwory - pierwszy raz wycinałem wyrzynarką i nie zepsułem blatu.
W bloku wieszałem szafki kuchenne z mocowaniami starego typu - na haki i tu było sporo więcej roboty z wierceniem i wyrównywaniem szafek, za to w domku miałem system szynowy - sporo łatwiej się wiesza szafki.