Witajcie ile teraz chodzi za metr kwadratowy mieszkan w ostrowcu na osiedlach typu pułanki, słonko, polna to wszystko pod jedna spółdzielnią bo ogłoszenia co są ze za 48m2 na pułankach 150tys to wychodzi ponad 3tys za metr to ludzie chyba sie nie wyspali albo mysla ze sa mądrzejsi niż ładniejsi
wystawia sie po 3 tys, sprzedaje po 2800. tak średnio.
znasz ceny warszawskie??? uwierz, daleko nam do tamtych cen:)
obywatelu K z godz 12.00 daleko nam do takich cen masz racje ale szukam mieszkania i jak sprzedaja ludzie to az zal dupe sciska co sie dzieje wyremontuja sobie mieszkanie 5 lat temu a chca zeby im za to zwrocic trzeba sie z ludzmi klucic o kazda zlotowke i placimy za metr kwadratowy ceny rynkowej a nie za calość z panelami ktore nam sie nie podobaja w pokoju i sa wliczone w cene
obywatelka jestem:D
wiem co ludzie sprzedaja, bo sama dwa razy kupowalam mieszkania:)
ale widocznie są chetni, skoro takie ceny amy na ostrowieckim rynku.nie wiem..
5 lat temu sprzedawalismy nasze mieszkanie wlasnie na Slonku 48 m za 56 tys..dasz wiarę?
niedawno spoldzielnia sprzedala w przetargu mieszkanie na pulankach - 48 m2 do kapitalnego remontu i z ksylamitem, na 1 p. za 124 500 zl.
remont ksylamitu to 12 tysiecy zl.
jak ktos ma badanie, ze nie ma kasylamitu to normalne ze cene podnosi...
sprzedawalem niedawno i wszyscy kupujacy chcieliby zeby im za pol darmo sprzedac.
trzeba trzymac cene i nie schodzic z niej jak to chca liczni kupujacy. jak ich nie stac to zawsze moga wynajmowac.
zawsze tak bylo jest i bedzie ze wszystkim ze sprzedajacy chca duzo a kupujacy jak najtaniej kupic na pulankach z tego co jak narazie ustalilem to ksylamit jest tylko w bloku książce w czteropietrowych sie nie spotkalem i zauważyłem też ze te mieszkania za taka cene stoja w ogloszeniach po pół roku i smieje sie z takich ludzi co za tyle wystawiaja i nikt tego kupic nie chce i zeby wogole tego dziadostwa nie sprzedali
ja jakis czas szukalem 48 m2 na pulankach.
niestety za mieszkanie do remontu nie zaplacisz mniej jak 125 tys. - 1 lub 2 pietro.
bo parter i 3 oraz 4 to ok. 110 tys.
a ksylamit w ostrocu to ruletka.
na pulankach jest roznie.
u mnie nie bylo a u sasiada pietro nizej juz tak.
wszystko zalezy kiedy ksylamit w prl rzucili na budowe. wtedy zeby go miec w mieszkaniu trzebabylo miec znajomosci.
trzeba wolac o badanie sanepidu z kielc( jest za darmo). jak ktos mowi ze nie robil i ksylamitu nie ma to na 99% on w mieszkaniu jest.
badanie zalatwia sie przez OSM i OSM ma tez w papiery danego adresu, gdzie bylo badanie i informacje o jego wyniku.
zawsze mozna zapytac w OSM o ksylamit w mkieszkaniu ktore sie chce kupic.
to zadna tajemnica i takich informacji OSM udziela od reki.