to rzecz gustu.Mój kumpel twierdzi,ze jego Zocha jest sliczna, a dla mnie strasznie brzydka.
Oczywiście, że rzecz gustu. Wiele kobiet wg niektórych facetów jest zupełnie przeciętnych a inni uważają je za bóstwa. To samo z mężczyznami. Tyle, że jest jeszcze coś pośrodku.Najlepiej jak ładna,mądra i w miarę inteligentna. Tak jak ja... Choć wg mojego męża jestem siódmym cudem świata to wiem, że wielu facetów powie, że nie jestem pięknością. Tak szczerze to nawet nie chciałabym być ładniejsza. Wolałabym być mądrzejsza i sympatyczniejsza. Najgorzej jak kobieta zupełny pustak to i uroda nie pomoże, ale zawsze jeszcze gorzej może być. Zdarzają się i nieurodziwe pustaki i do tego chamskie. Różnie to jest. Chyba musi być "to coś" jednak żeby nie było monotonii.
Miało być miła i w miarę inteligentna.
Mężczyźni to wzrokowcy dlatego zawsze zwracają uwagę na urodę. Dlatego tyle później jest zawodów miłosnych i rozwodów. Dlatego też jest tyle starych panien bo jeśli nie są ładne nie mają powodzenia. Facet woli ładna a glupsza zawsze tak było.
Kocham duże balony.
A ja uwielbiam lać między balony. Kiedy ciągnie mi druta.
do walenia piękna młoda i głupia jest potrzebna.
Mamy taka
a materiału na żone to trzeba szukać,napewno nie tutaj.Dziwki też tu nie znajdziecie bo tu dużo gówniarstwa co babcia im za dostep do internetu płaci albo dziadek z emeryturą.Gówniarstwo głupoty pisze bo inni sie podniecają niezdrowo.Trzeba mieć olej w głowie a nie szumowiny(kto zna cukrownie to wie czym są szumowiny a kto nie zna to niech się uczy bo nauka to potegi klucz! )
Pewnie że piękną, chamską głuptaskę. Idealne zestawienie. Kto taką ma ten wie.
Na pozór miły przebiegły paszczur to dramat.
Miłe laseczki ino jak czego chcą . Inteligencja górą kochani !!!
Co to za zwrot ,,INO" glęboka wiocha przedwojenny zwrot wiejski
Monotonia relacji mężczyzny z piękną kobietą polegać może na tym, że mężczyźni nie mogą z urody pięknej kobiety już nic więcej wydobyć /wyłuskać/oszlifować... jest jakby poza ich zasięgiem ten aspekt jej kobiecości. Kobieta zaś niekoniecznie piękna na pierwszy rzut oka, dzięki zainteresowaniu konktetnego mężczyzny, może pięknieć nie tylko w jego oczach, ale i na jego oczach...tak, tak...dzięki wam mężczyznom i z tego powodu, jej oczy zawsze będą zwrócone w waszą stronę. To w nich będzie chciała się przeglądać, a nie strzelać oczami w kierunku innych mężczyzn, co często jest zauważalne w przypadku kobiet o rzucającej się, już na pierwszy rzut oka, urodzie.
Mam przyjaciółkę, która będąc jeszcze panną, uważała się za brzydką. Ciągle mówiła tylko o tych elementach jej twarzy, które - jak twierdziła - ją szpeciły Wzięłam kiedyś do ręki grzebień i uczesałam ją zupełnie inaczej niż ona to miała w zwyczaju czynić. Wyglądała pięknie... trochę z innej epoki/niespotykanie. Inni też tak stwierdzili. I tak to jest z tą urodą.
Ps. Chamstwo i głupota są niezależne od urody/jej braku.
U Ciebie chyba z urodą nie najlepiej,skoro tak to skwitowałaś...
Raczej z mózgiem.
Zawsze młoda ,piękna i głupia była numer jeden dla amatorów jednorazówek,to sprawa normalna.Inny temat to szukanie towaru na zone
Z tą moją urodą to było tak..
Gdy jej nie upilnowałam, to wymykała mi się spod kontroli...wtedy musiałam uciekać (dosłownie) przed amatorami fizis.. do czasu, gdy takiemu jednemu, co mu szczerze z oczu patrzyło, udało się wypatrzyć, pomimo tych maskujących zabiegów czynionych przeze mnie świadomie w celu zmylenia "przeciwnika", coś więcej niż tylko przeciętną dziewczynę z włosami najpierw upiętymi wiecznie w koński ogon, a potem ściętymi na"zaczarowany ołówek".:))
Potem skończyło się maskowanie i uciekanie.
Kobiety są albo piękne albo mądre. Do której grupy pasujesz?