Nigdzie nie ma takiego placu zabaw jak przy ulicy Mikołaja Reja w Ostrowcu Św. W tej chwili to jest ugór i ciężko to nawet nazwać placem zabaw. Boisko do piłki zarosło trawą, urządzenia zabawowe są zniszczone i odrapane, a wejście na plac zabaw, zrobiono bardzo niefortunnie, bo od ulicy, na której panuje największy ruch – alarmuje jeden z mieszkańców bloków przy ulicy Mikołaja Reja w Ostrowcu Św. Rzeczywiście plac zabaw do najbardziej reprezentacyjnych nie należy i już na pierwszy „rzut oka” wymaga prac remontowych. O to czy i dlaczego jest tak zaniedbany zapytaliśmy w Urzędzie Miasta w Ostrowcu Św.
A za ile ta inwestycja ? Nadziwić się nie mogę, że "Organizacja boiska była sukcesywnie realizowana w latach 2016-2019. Oficjalne otwarcie obiektu nastąpiło w 2019 roku przed sezonem letnim."
Ta trawa tak długo rosła? Bo wielofunkcyjnego boiska oprócz dwóch słupków nijak dostrzec nie moge?
Autora tego pisma z UM humor nie opuszcza.
A po co im plac zabaw jak obok maja ogród sensoryczny. Kiedyś chyba pisali w naostro o tym pożydowskim przybytku.
Nie rozumiem.
Wakacje tuż, tuż a placu zabaw ze słynnymi słupkami i tzw. boiskiem do gry w piłkę plażową nie widać z trawy. Najjaśniejszym punktem tego terenu jest stojąca przy wejściu zadaszona, drewniana tablica z Regulaminem korzystania z tego placu zabaw. Jak z Barei. Tylko szkoda dzieci.
*tusz, tusz;
Ten plac, zdaje się ma już swoje przeznaczenie ... . Czas pokaże.