Niejednokrotna Dziewico - Felico, PARANOIDALNEJ, debilko się pisze. Wczoraj kogoś pouczałaś w kwestii języka polskiego, tłumoku. Już nie mogę się doczekać, kiedy się spotkamy na Policji. Strasznie dużo mam policjantom do powiedzenia na twój temat. To będzie wywiad- rzeka.
Weź leki bo znowu zaczynasz gwiazdorzyć 12:46.
Korekta: paranoidalnej.
PS
PRZEPRASZAM tych forumowiczów, których moja pomyłka w pisowni mogła wprowadzić w błąd na skutek ewentualnego utrwalenia błędnej pisowni. Ponadto PROSZĘ ich o wybaczenie, jeśli taka sytuacja rzeczywiście zaustniała. @Magilli DZIĘKUJĘ za otworzenie mi oczu.
PS 2
Dla @ostrowczanina z wczoraj, godz. 12.46 mam taką oto odpowiedź....lepszej nie znajduję:
"Nie odpowiadaj niemądremu jego głupotą, abyś się nie stał do niego podobny." ( Prz 26, 4). :))
@Felice123, serdecznie pozdrawiam po dłuższej przerwie (Forumowiczów również, zwłaszcza moich osobistych ‘złośników’). Dziękuję za ‘DZIĘKUJĘ’, ale raczej nie zasługuję.
Jeśli to Forum technicznie będzie działało przynajmniej ‘po japońsku’ (jako tako), pewnikiem nie raz podyskutujemy.
No to wracają Rekiny tego Forum:))
Czy to te rekiny ze stawu w parku?Kolejne wcielenie chorego psychicznie osobnika. Ciekawe czy on ma jakieś inne życie oprócz forum Ostrowca?
Jakiś postęp w myśleniu 23:48, bo zaczynasz rozumieć, że więcej tych w/g ciebie chorych psychicznie, nie tylko dwóch. Wkrótce dojdziesz też sam do wniosku, który my już dawno sformułowaliśmy, że to ty masz coś z głową.
Jesteś pewna, że nie tylko dwoje? Tutaj ostatnio jest taki ruch, jak w wesołym miasteczku w lutym. Gdyby nie Ty i Twój wieloletni wielbiciel( od czasu afery opisywanej w prasie) to forum już dawno by umarło śmiercią naturalną. Nie trzeba być wielkim detektywem, aby poznać, które z was pisze i kiedy. Ktoś już pisał na ten temat, że ludzie z zaburzeniami psychicznymi ubliżają innym nazywając wariatami, bo wiedzą jak to boli, gdy ich tak nazywają, czyli Twój przypadek nie jest nowością.
Jest też i płotka - paranoiczny d.
Brakuje jeszcze tu kogoś....tego "z pierwszej godziny" tego forum ( lub z wcześniejszej...jeśli się nie mylę). Mam nadzieję, że żyje, bo w to, że "spocił się" zanadto - nie uwierzę.
Pozdrawiam tak Jego, jak i @ fana. :))
Jednak, parafrazując...co napisałam, to napisałam.
Też tak myślę... będzie mi miło.
Również pozdrawiam.
I załączam jeszcze mój wyraz "twarzy", którego tutejsi frustraci tak nie lubią i źle odczytują: :))
Od kilku tygodni nie wygłaszasz kazań w niedzielę. Mam napisać skargę do kurii?
Nie jestem księdzem, więc nie ta instancja odwoławcza. Do właściwej się dostać - na razie, dla ciebie (oceniając po dobieranych środkach osiągania celu) - poza zasięgiem. Po prostu nie jest ci jeszcze po drodze, bo wiesz, tu środki działania sprowadzone są do maksymy: "Ubi tu et servus est". Czekaj na trzecie pianie koguta, a zrozumiesz, co masz czynić.
Nie każdy jest klakierkiem tak jak, Ty. Ja jestem po prostu życzliwy, choć akurat Ty na życzliwość nie zasługujesz, bo czy należy litować się nad hienami?
Dobre...:))...najlepsza ta część o "życzliwości". Forumowicze mieli okazję oglądać ją tu w kilku "zaskakujących" odsłonach. Nie pierwszy już raz dałeś odczuć, że jak w ramach wolności obywatelskich poruszane będą pewne tematy, to stanie się " to", czy "tamto". Radzę się poważnie zastanowić nad tym....czy warto. Jeśli stałoby się coś komuś z osób, które piszą tu niewygodne komentarze, a jednocześnie, nie tak dawno temu, jedna z osób publicznych, wszem i wobec ogłosiła, że wie kto je pisze, zgadnij, do których drzwi w pierwszej kolejności zapukają stosowne organy ?