25 Krajów związkowych UE nie ma problemów z zasadami praworządności w UE. Jest to podstawa egzystencji wspólnej Europy. Europy dobrobytu. Tylko Polska i Węgry - dwa kraje łamiące praworządność ma inne zdanie. Kto ma rację? Chyba nie trzeba tu geniusza aby sobie odpowiedzieć.
Polska i Węgry wpadły w łapy satrapów, sociopatów którym rządzenie sprawia przyjemność i krajem się nie przyejmują. Wtórują im mocarstwa. Rosja Węgrom, USA Polsce. Po czasie okaże się na jakiej smyczy Putina był ten 'pomarańczowy' z USA.
Problemy Polski zaczęły się gdy PO zdecywowało się kupić broń od Europy a nie z USA. Statek Mistral i Helikoptery z Airbusa. Mocarstwo broniąc własnych interesów zareagowało, znaleźli chętnych do rządzenia - Kościół chylący się do upadku i PiS rozpadający się pod dziadowskim przywódctwem. Jedni i drudzy szukali ratunku przed upadkiem no i taki przyszedł. Antek jeździł do stanów jak 'kot z pęcherzem', senatorzy i religijni przywódcy raptem okazali się największymi zwolennikami Polski, potem Andrzejek znalazł kumpla w 'pomarańczowym' i myśleli że 'chwycili boga za nogi'. Dziś jest to klęska, równia pochyła bo dali się kupić na amerykańskie obiecanki jak suweren na 500+.