Jak Puszczę Białowieską wycinano też się tak martwiłeś/aś?
" Każdemu to tłumaczymy. Mamy Plan Urządzenia Lasu, to dokument podpisany przez pana ministra" - którego? środowiska, który podpisuje wszystkie wycinki jak leci?
"Skonsultowany zgodnie z prawem ze wszystkimi organizacjami pozarządowymi" - na pewno nie z wszystkimi, bo to fizycznie niemożliwe i nie leży w kompetencji wszystkich. Zapytam więc prosto - z którymi?
"stare drzewa potrafią zrzucić gałąź, przełamać się i nie daj Boże komuś, tak jak mieliśmy przykład sprzed kilku lat, gdy harcerze zginęli podczas anomalii pogodowych, wyrządzić krzywdę" - teraz ten wypadek to wygodna wymówka, by ciąć na potęgę drzewa wszędzie, czy to w mieście czy w lasach, bo drzewa zabijają a życie ludzkie jest najważniejsze.
Na jakiej podstawie nazywasz obecną wycinke złodziejstwem, jesli nie masz ku temu żadnych podstaw.
Czy jedynym argumentem jest to, że zamiast Pasternaka rządzi tam ktoś z innej opcji politycznej?
Dokładnie, gatunek drzewa zależy od jakości gleby choćby, no i już widzę jak dęby będą sadzić zamiast sosen. Co będą robić? Okoliczne tartaki ledwo wyrabiają z przerobem...
Wiesz za co poleciał Pasternak i co wyczyniał z załogą Nadleśnictwa?Dowiedz się więcej jakim był.
Jakie znowu teorie spiskowe? Byłeś w jakimś lesie ostatnio? Idź i sam zobacz, nigdy nie było dewastacji na taką skalę, co można łatwo sprawdzić zresztą, tutaj masz mapę planowanych wycinek:
https://mapy.lasyiobywatele.pl/zanim-wytna-twoj-las.html
To nam napisz, bo nie wiemy.
Łąki denkowskie niszczą systematycznie, a teraz przez budowe drogi dokończą. Wyjatkowe sk...o i co. I nic.
Na łąkach za Pułankami ziemie słabe, kwaśne, piochy i mokradła, a rośnie wszystko co się samo wysiało. I dęby i brzozy i jabłonki i czeremchy, mirabelki, orzechy włoskie, leszczyna, ulęgałka, wierzba, sosna. Nikt mi nie wmówi, że na słabych glebach rosną tylko sosny bo to oczywista nieprawda
Z drugiej strony dobrze, że wycinają i zarabiają. Gdyby na lesie nie dało się zarobić, dawno już by spalili i wycieli lasy do gołej ziemii, bo przecież tam niebezpiecznie, dzikie zwierzeta, kleszcze, gałąź może komuś spaść na głowę, a tak - nie ma lasu, nie ma kłopotu, i jakie tereny inwestycyjne wspaniałe. Ciekawe kiedy park miejski wytną pod nową biedronkę.
Doucz się gościu z 20:17 albo dopytaj, każdy leśnik ci powie, Gdzue ty tam dęby widziałeś? Nie piszę, że tylko sosny, tylko że inne gatunki mają często znacznie większe wymagania. Jak znajdę artykuł o tym to ci wrzucę.
W którym dokładnie miejscu? Po prawej stronie polnej drogi?
2021-05-02, 19:23 On został wycięty za wybitne osiągnięcia.
W Nadleśnictwie Pisklaki go zadziobały i własną pycha i buractwo.