Na terenach po powodzi się nie liczy :)
Tak jak ciemniak pisał, że spadną. Rzeczywiście po wzrostach na poziomie 30% tempo wzrostu to tylko 5 %
Hahahahahahahaha hahaha.
Ceny przy zawieraniu transakcji może być 20% niższa od tego co krzyczą w ogłoszeniach.
Cóż zrobić. Kilka przykładów taniego zakupu, remontu i straty już było w mieście.
Mały popyt a kredyt na remont trzeba było spłacać
14:04, ale z ciebie dyzio marzyciel. Jak ci się uda w przedziale 5-10% , możesz się uważać za szczęśliwca. Chyba, że kupujesz mieszkanie o dużym metrażu, można ciut więcej, ale tobie to nie grozi.
14:36 Czynisz śmiałe dywagacje, na co kogoś stać czy nie, czerpiąc wiedzę o kims na podstawie jednego anonimowego wpisu na forum.
Jasna sprawa, że ceny kupna są niższe od oferowanych w Ostrowcu gdzie podaż jest duża a chętnych brak. Nowe szeregowce przy ul. Krzemiennej już gostek 2 rok ogłasza i kicha, na Bałtowskiej tez są budowane ładne szergowce , to samo będzie jak z tymi z Krzemiennej, lokalizacja piękna, budynki też a kupców brak, deweloper zainwestował sporo kasy i wszystko stoi...albo wisi bo kupca nie ma. To samo z mieszkaniami, dużo pustostanów, dużo czeka bo ludzie wyjechali do Anglii jak wyjechali to nie wrócą a mieszkania trzymają " na wszelki wypadek" ale...po co ?
Serio te z Krzemiennej już dwa lata wiszą w ogłoszeniach?
Bzdury piszecie. Nie ma opcji żeby w ciągu 2 lat nikt nie kupił na Krzemiennej szeregowca. Do chwili obecnej nikt tam nie mieszka, ale sądzę że to wynika z jakiegoś innego problemu. Na Miodowej szeregowce sprzedały się nim jeszcze były wybudowane i już są wszystkie zamieszkałe.
Ostrowiec nie jest w tej materii żadnym barometrem rynku. Rzeczywistosc wygląda na dzień dzisiejszy tak, że w tzw TOP 6 czyli największych miastach Polski, ofert sprzedaży mieszkań jest od zatrzęsienia. Znam osoby, które chcą sprzedać i kupić. Sprzedający często wiszą miesiącami z ogłoszeniem i ich rola sprowadzą się do okresowego schodzenia z cena. Jeśli ktoś kupuje to 10-20% jest spokojnie do ugrania.
10:32, 10-20 % fantazji ci nie brakuje chłopaku:)))