Ja nawet nie myślę o zamieszaniu z teściami. Mieszkamy w ciasnym mieszkanki i jesteśmy szczęśliwi. Mam znajomych którzy mieszkają z teściami i u nich wporzadku. Kwestia charakteru. No i metrażu
Ja nawet nie myślę o zamieszaniu z teściami. Mieszkamy w ciasnym mieszkanki i jesteśmy szczęśliwi. Mam znajomych którzy mieszkają z teściami i u nich wporzadku. Kwestia charakteru. No i metrażu
Kto dzisiaj mieszka z tesciami?
Albo rodzicami?
Ludzie???
Mamisynki! i coreczki laleczki z lewymi
raczkami!
To zly bardzo pomysl zbierac dziecku na mieszkanie i gotowe pod nos podstawic! Zle zycie zacznie!
Nic sie nie nauczy I nie uszanuje!
Sądząc po tym co piszesz 18:36 to raczej Ty jesteś osobą ułomną, przynajmniej w aspekcie intelektualnym. Musisz być strasznie zakompleksioną osobą.
No tak , bo w XXI wieku według Ciebie teściów, czy rodziców należy oddać do domu opieki jeśli np zachorują lub są na tyle niedołężni by samemu funkcjonować. Oj, w tyłkach się poprzewracało niektórym widzę.
To sobie mieszkajcie nawet w kilka rodzin! Powodzenia!
Polak zawsze glupi byl!
Mieszkaj z mama I tata I czekaj na ich
starosc! Bron Boze nie wyprowadzaj sie bo bedziesz im potrzebny! Haha
Kto Ci mowi o oddaniu tesciow crazy
Tesciowie tez chca byc sami, bara bara
I te rzeczy i swiety spokoj od dzieci
Tez sie nam nalezy!
Widzę, że zbyt łatwo oceniasz ludzi, kiedyś może Cię to zgubić. Ja z rodzicami ani z teściami nie mieszkam ale nie potępiam też tych, którzy zdecydowali się na taki krok. Rodziny pokoleniowe to piękna sprawa.
Ja akurat mieszkam osobno ale znam życie i wiem jak może być. Opieka nad schorowanymi rodzicami na dwa domy do lekkich nie należy.
Ale nikt nie mowi o schorowanych tesciach!
Przewaznie maja sie dobrze!
Crazy! Ty mysl pozytywnie!
Tescie to jeszcze mlodzi ludzie
I tez maja prawo do intymnosci
prywatnosci I uciechy!
Do czasu gościu 19:18. Później przychodzi taki moment że trzeba wziąć ich do siebie. Nic nie trwa wiecznie, a szczególnie zdrowie. Żeby było jasne, jestem za tym, aby młodzi szli na swoje bo tak jest najlepiej. Jeśli jednak potrafią dogadać się z rodzicami i są ku temu odpowiednie warunki (duży dom, osobne wejścia) to nie widzę nic złego w tym, żeby mieszkać razem.
Glupie twoje myslenie!
Nie zen sie lepiej,siedz juz przy mamie
I tacie I pilnuj ich!
Oj biedni Ci twoi rodzice!
W zyciu nie chcielibysmy mieszkac z naszymi dziecmi! Pomiglismy im sue
wyksztalcic,I fruuuu wyfruneli z domku! A my wreszcie sami I nie wyobrazam sobie zeby mialo byc inaczej! I nie mysle co bedzie pozniej
bo mam to w dupie! Tu i teraz jest mi dobrze! Jutro to bedzie futro!
Liczy sie dzisiaj!
Jakbym myslal twoim mysleniem
to bym krotkie zycie zmarnowal!