Tak, w obliczu sytuacji ogólnej tylko brakuje nam remontu ruskiego MIG-a. To nie są pana pieniądze prezydencie, a nasze. Chyba że znajdzie pan kasę z własnego konta. To się nazywa arogancja władzy.
To własność spółdzielców Anię prezydenta czy rady nadzorczej!
Mig stał się powodem sporów politycznych, a przecież to jest pomnik lotnictwa a polityczna rozgrywka. Powinien wrócić na swoje miejsce tam gdzie był zawsze jako jeden z symboli miasta.
"Pod samolotem"
Patrzcie i uczcie się od mądrzejszych
Nawet niezły MILF z tej kukurydzowej :D
A skądże to, jakże to, czemu tak gna?
A co to to, co to to, kto to tak pcha,
Że pędzi, że wali, że bucha buch, buch?
To para gorąca wprawiła to w ruch,
To para, co z kotła rurami do tłoków,
A tłoki kołami ruszają z dwóch boków
I gnają, i pchają, i pociąg się toczy,
Bo para te tłoki wciąż tłoczy i tłoczy,
I koła turkocą, i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!...
Niech już ktoś zabierze ten samolot,bo to jęczenie staje się nudne. Anonimowo ogrom zwolenników,do zbiórki na renowację jakoś nikt się nie garnął. Mocni tylko w gębie czekając aż ktoś coś zrobi nie z ich pieniędzy.
Właśnie go rozkręcają. Ostrowieckie władze nawet o to nie umiały zadbać...
Może ten co kupił rozkręca go. Bo przecież musi go gdzieś przenieść
Przecież spółdzielnia już dawno samolot sprzedała. Niech nabywca sobie go zabezpieczy
Co za miasto. XD symbol osiedla ojebali na zyletki. Wytrzymal komune lata 90 ale nie wytrzymal obecnej wladzy. Szkoda tego miasta i jego mieszkańców
Niezłe to rozkręcenie było. Palnikiem....
Edward Pytko próbował uciec z Polski wojskowym samolotem, ale na lotnisku w Austrii wpadł w ręce Sowietów. O życiu 23-latka komunistyczni oprawcy zdecydowali w 21 dni. Egzekucja została wykonana. „Gazeta Polska” ustaliła, że wkrótce ruszy proces Bogdana Dzięcioła, który brał udział w wydaniu wyroku śmierci na pilota. Wtedy jeszcze jako asesor, później jednak zrobił karierę prawniczą, orzekał nawet w Sądzie Najwyższym. Sprawa przeciwko niemu jest symboliczna, a zarazem precedensowa, bo podobnej w III RP nie było.
Tłuku jeden. Palnikiem były grzane śruby, żeby odkręcić. Część śrub nie było skręconych tylko przyłapane palcem. Całe szczęście, że ten samolot nie spadł. W środku popękane mocowanie do filara na którym stał. Dobrze, że trafił się pasjonat to zadba o Miga. A władze miasta i radni tylko szum medialny i zabłysnąć w mediach...