"Nie ma żadnej ideologicznej przesłanki, by mówić kategorycznie "nie" inwestorom z jakiegokolwiek kraju, także z Rosji. Nasi sąsiedzi są również od tego, abyśmy robili z nimi wspólne interesy" - oznajmił Donald Tusk. "Ze względu na pozycję surowcową Rosji i na nasze częściowe uzależnienie od strony rosyjskiej, wskazana jest pewna ostrożność i powściągliwość" - dodał premier.
Premier Donald Tusk rozmawiał nieformalnie z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem o ewentualnej sprzedaży Lotosu rosyjskiemu inwestorowi - przyznał w Radiu Zet rzecznik rządu Paweł Graś. - Zdanie pana premiera, wygłaszane publicznie, jest jednoznaczne - nikogo na tym etapie wykluczać nie można - podkreślił rzecznik rządu.