Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

          Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

          Jeśli taki facet ma dość bycia w związku z żoną to niech najpierw się z nią rozwiedzie a potem szuka sobie nowej kobiety. Ale nie wygodniej jest grać na dwa fronty bo w domu żonka skarpetki wypierze a w hotelu kochanka zadba!

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

            Może to jest typ faceta który lubi inne kobiety na boku ,a w domu kochająca żona i dzieći.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

            Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

            nie rozwiedzie się,choć nie mają dzieci.7 lat po ślubie.Od żony odchodził ,wracał.Pies go trącał.Ma mase kochanek zapewne

            Gość_smutna
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

      Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

      do autorki, odpusc sobie bo pewnie takich jak Ty ma jeszcze kilka, albo powiedz jego zonie jak sam nie chce

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

        Sama umoralniacze. olabłoga

        Zrób według własnego sumienia.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

          Amen

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

      Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

      A co na to on? Rozmawiałaś z nim na temat waszej ewentualnej przyszłości? Wspomina coś o rozwodzie czy dobrze mu tak, jak jest? Bo jeśli on nie ma ochoty na zmiany w swoim życiu i traktuje Cię jako miłą odskocznię od szarej codzienności, to Ty musisz zdecydować, czy taka rola Ci odpowiada. Nie mnie oceniać, czy to moralne, czy nie.

      Czasem bywa też tak, że ktoś związany, maż czy żona, zakochuje się w innej osobie i decyduje się zakończyć dla niej swój dotychczasowy związek. Znam takie pary, żyją teraz szczęśliwie i mają gdzieś czyjeś gadki, że "nie buduje się szczęścia na cudzym nieszczęściu" itp. Ale znam też kobiety, które ich żonaty kochanek wiele lat mamił, że odejdzie od żony, ale nie teraz, bo dzieci małe, bo żona choruje, bo to, bo tamto, a tak naprawdę to chyba nigdy nie miał zamiaru tego zrobić. I te kobiety zostały same, tracąc najlepsze lata życia na zwiazek bez przyszłości. Ale tylko one potrafią to ocenić, czy było warto. Tobie też nikt scenariusza nie poda.

      Tak czy siak, cokolwiek postanowisz, obyś odnalazla kiedyś swoje szczęscie...

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

        To jakaś dziwka męska czy co?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

          Ale o co Ci chodzi?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

      Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

      ciekawe czy on o tym wie?

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

        a może to ie miłość tylko zwykłe zauroczenie

        anna1971
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

          stukaj się z nim puki możesz po pózniej zostaną tylko wspomnienia:)

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 30

          Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

          na czarusia wpadłaś i omamił to normalna sprawa, tak bywa w przyrodzie. Natomiast smutne jest to że przyciągasz takie BYLECO

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

            Faceci to psy... pewnie jesteś przeciwieństwem jego żony... i co z tego będzie? NIC. Jakby już był po rozwodzie to rozumiem a tak to tu kochanka tam kucharka i wszyscy szczęśliwi.

            Gość_Ma
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

              Pobawi się facet kolejną naiwną i kopnie w tyłek. Przecież to takie pospolite zachowanie żonatych facetów :)

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

                Zgadzam się:)

                Gość_Ma
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

                  jak zdradza pociąg do zdrady to na niego nie ma rady

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 35

        Odp.: Miłość mojego życia ma żonę

        Raptem wczoraj kochałem się z mężatką. Matka dwójki małych dzieci, bardzo ładna kobieta, szanowana w swoim miejscu pracy. Wiecie dlaczego to robi? W małżeństwo wkrada się monotonia, rutyna. Natłok obowiązków, praca, dzieci. Seks z mężem 1 lub 2x w miesiącu. Stosunek to tylko upust emocji. Mąż śpi przed TV z butelką piwa, żona z dziećmi. A ja podobno odkryłem w niej ponownie kobietę. Pierwszy orgazm potrafi osiągnąć po kilkudziesięciu sek. I co gorsza, mąż już nie umie kochać się z nią... Wiec teraz odwróćcie sytuację co do faceta który ma żonę i poznaje kochankę.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
3 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -