Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Miłość po 40-tce

Ilość postów: 14 | Odsłon: 10287 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Miłość po 40-tce”.
  • Miłość po 40-tce

    Czy można zakochać się w dojrzałym wieku i zgłupieć z miłości jak nastolatek po 40-stce? Znacie takie przypadki?

    A może ktoś ma za sobą takie przeżycia ?

    Gość_Wodnik
    Zgłoś
    • Odp.: Miłość po 40-tce

      można :)

      uczucia nie znają poczucia czasu ani odległości

      Gość
      Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 13

      Odp.: Miłość po 40-tce

      Panowie po 40-stce wiedzą jak uwodzić kobietę. Na pewno jest w tym więcej klasy i wyrafinowania niż w młodości. Oczywiście pod warunkiem że mamy do czynienia z dżentelmenem. Właśnie czegoś takiego teraz doświadczam i powiem szczerze - trudno się oprzeć takim działaniom :)

      Gość_Waga
      Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

    Odp.: Miłość po 40-tce

    Gość 45+ ale jestem pewna , że nie szukasz miłości tylko raczej stabilizacji.

    Ja mam to samo. Dlatego tak długo szukamy , bo priorytety inne, wymagania większe i ostrożność , rozwaga .

    Ot i taka prawda.(-(-

    Gość
    Zgłoś
    • Odp.: Miłość po 40-tce

      ostrożność i rozwaga to fakt są dużo większe niż za czasów młodości (choć ja młodo czuje się nadal :) ) co do reszty to się zgodzę choć miłości też szukam, jeszcze chciałbym kochać i być kochanym

      Gość_45+
      Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 40

    Odp.: Miłość po 40-tce

    No, proszę! Intrygująca wypowiedź "Wokulskiego" i panie leżą u jego stóp... W ciemno i bez zastanowienia. A życie i tak pisze różne scenariusze. Jednej da to wymarzone szczęście, a innej nie. Jak to się dzieje w życiu, że jedną kocha wielu, a druga nie zazna uczucia miłości nigdy? Dodam tylko, że do życia potrzebne są nie tylko słowa, by być usatysfakcjonowaną ale o tym napisał już "Wokulski".

    A tak w ogóle miłość po 40-tce jest możliwa... i nawet po 70-tce też.

    Gość_szczęśliwa kobieta
    Zgłoś
    • Odp.: Miłość po 40-tce

      No nie przesadzajmy z tym leżeniem u stóp Wokulskiego.

      To było takie niewinne kokietowanie - jak to w sieci.

      Ale Jego tekst - przyznaję - bardzo dobry.

      Gość_gość_Kim
      Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 51

    Odp.: Miłość po 40-tce

    hej 40-tki ruszcie cztery litery może jakiś wieczorek zapoznawczy? ma ktoś jakiś pomysł?

    Gość_sama
    Zgłoś
    • Odp.: Miłość po 40-tce

      No ryczące 40-tki do dzieła!

      Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
      • w poście de facto nie złamano Zasad Forum, ale wiele wskazuje na to, że balansuje się na krawędzi Zasad Forum (np.: próbuje się lub realnie dezorganizuje się rozmowę lub funkcjonowanie Forum w ogóle lub w czasie napisania posta; post znacznie odbiega od Zasad Forum, a zwłaszcza od rozdziału "Obowiązujące zwyczaje na Forum", które opisane są w punktach 6 i 7 Zasad Forum); prosimy ponownie zapoznać się z Zasadami Forum.
      Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
      Gość_xp
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 90

    Odp.: Miłość po 40-tce

    zle zrozumiales moja wypowiedz...nie wysmiewam tych co mieszkaja z rodzicami,a nawet w separacji z ex małzonkiem..roznie sie w zyciu moze ułozyc,a na dodatek takie czasy,trudno o pracę i to dobrze płatna,by samemu móc mieszkac,,,

    Chodziło mi o to ,ze wiele razy pisząc z nowo poznanym męzczyzna,on zaraz pytał czy mieszkam sama....bardzo szybko,za szybko padało to pytanie..i wiadome było o co męzczyznie chodzi....czesto okazuje sie ,ze taki men szuka tylko seksu,i często jest tez zajęty...więc mu pasuja spotkania u kobiety...nie wiem czy teraz zrozumiales gosciu 45+ :)

    Gość_Aliena
    Zgłoś
    • Odp.: Miłość po 40-tce

      Teraz zrozumiałem aż za dobrze :) Widocznie jestem odmieńcem bo jeszcze nie zapytałem nawet gdzie kobieta mieszka - chodzi mi o pytanie o adres - a tym bardziej z kim. Wychodzę z założenia, że to co ktoś chce abym wiedział to mi powie bez dopytywania się chyba, że w trakcie rozmowy czegoś nie zrozumie to wtedy zapytam. Sam nie mam tajemnic w prywatnej rozmowie ale o sobie samym też zbyt wiele nie mówię jedynie jak ktoś zapyta.

      Gość_45+
      Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 97

    Odp.: Miłość po 40-tce

    Ciekawe gdzie te rodzynki się chowają:)

    Gość_samotna
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 98

    Odp.: Miłość po 40-tce

    Szukajcie a znajdziecie...

    Gość
    Zgłoś
    • Odp.: Miłość po 40-tce

      Brak czasu na szukanie tylko praca i dom:)

      Gość_samotna
      Zgłoś
W tym wątku znajdują się 13 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -