A mnie smakuje, narazie jest bar, a restauracja ma być później, na górze
odwiedziłam ten bar ponieważ z ciekawości zasmakować jedzenia no owszem miło i przyjemnie.Ale odnosnie jedzenia i smaku to nie moje gusta.Jedyny bar w naszym miescie co jest dobre jedzenie i swieze prosto z gara jest w innej czesci miasta.
Młodziutki zespół podobno studentki i atmosfera super. Przynajmniej tak się słyszy od innych. Jedzenie też podobno bardzo przyzwoite.
Byliśmy dziś na plackach ,czy można zwiększyć porcję bo tą co dostaliśmy to jak dla dzieci.
zepsuł się ten bar, to nie to co kilka lat temu a nawet rok: pierogi z mięsem- trafiłam na takie, że czuć było stare mięso z rosołu, pierogi z ziemniakami i serem okraszone wstrętną cebulą prażoną... porcje coraz mniejsze (ceny też rosną), jak kiedyś kupiłam deser to go wyrzuciłam- stary, śmierdzący lodówką, sosu do sałatek też coraz mniej... tylko barszcz czerwony przepyszny, aż cieplej się po nim robi ale uszek słabo, tylko pięć na porcję.