Absurdalna kampania ministerstwa sprawiedliwości zrealizowana za nasze pieniądze. Autorka twierdzi że od 2026 kobiety pojawią się w zarządach dzięki regulacjom UE. Pośrednio twierdzi że kobiety same, bez regulacji nie są w stanie tego osiągnąć? Co autor miał na myśli? Co jest złego w traktorach?
Wybieracie do parlamentu zielonych bolszewików, a potem dziwicie się, że chcą kastrować kobiety i pozwalać rodzić mężczyznom z macicą i itp.