Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 82

                Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                Człowieku nie znasz historii to nie opowiadaj głupot. Wspomnianą wieś Niemcy z pacyfikowali tylko przez MONTERA bo frajer wierzył w słowo gestapowca a mamusia mu była bliższa niż wolna ojczyzna. A Faszyści zapłacili słono za ten mord. W odwecie Ponury spacyfikował im cały pociąg jadący do rzeszy niemców, wolksdeutshe i żołnierzy

                Gość_Dc-a
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                  Nie Montera a Motora bo takie pseudo miała ta kanalia. Monter to pseudonim innego żołnierza Armii Krajowej. Ponury przed wojną skończył szkołę policyjną i wojskową także miał przygotowania, już jako porucznik skoczył do kraju, stopień majora został mu nadany pośmiertnie.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 57

            Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

            W II LO jest chyba tablica poświęcona jego pamięci. Jan Piwnik ukończył gimnazjum męskie im. J.Chreptowicza, którego tradycje kontunuuje własnie II LO.

            Jeśli już mowa o oficerach cichociemnych to trzeba pamiętać o Waldemarze Szwiecu "Robot" i Rafale Niedzielskim "Mocny". Oni, choć zginęli wcześnie, naprawdę aktywnie walczyli w rejonie Końskich, Stąporkowa i Skarżyska. Piękne życiorysy.

            arkadiuszbak
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

              Wszyscy z oddziału "Ponurego" to byli wspaniali ludzie i żołnierze oprócz jednego Wojnowskiego ps. "Motor" (przez niego w ręce gestapo wpadło ok. 300 osób) Jeszcze przed partyzantką Ponury dowodził akcją uwolnienia więźniów z więzienia w Pińsku ( są tereny dzisiejszej Litwy lub Białorusi), oddział Ponurego liczył 16 osób, a Niemców było ok 3 tysięcy. Akcja trwała 20 minut i zakończyła się sukcesem. Doskonale zatarte ślady (spalone samochody, wysadzone studzienki telekomunikacyjne) Niemcy przywrócili łączność dopiero po 4 dniach od akcji. Raport z akcji Ponurego dla "Grota" Roweckiego uchodził za wzorcowy i był podawany jak przykład na szkoleniach konspiracyjnych AK.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                Poza Wojnowskim, Cezary Chlebowski tropem "Korebki" oskarżał także "ppor.B", czyli "Albińskiego" - poprzednika Piwnika na stanowisku szefa Kedywu okręgowego. No i "Stefanowski" Hoppe - zagadkowa postawa.

                arkadiuszbak
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                  A Wojnowskiego do zdrady wciągnął niejaki Kessler któremu udało się przeżyć wojnę i żył jeszcze długie lata. To był wytrawny agent gestapo.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                    lokalni AKowcy i strzelcy JS 2013 mają go za patrona. dzieki nim przetrwa!!!!

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 67

                    Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                    A zapomnieliście dodać że komuna jakoś nie chciała go ukarać.Karali tylko śmiercią Akowców.

                    Gość_Boczek
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                      Jak go miała ukarać, jak nie żył? Puknij się w głowę zanim coś napiszesz. Karą to było to, że nie chciano sprowadzić prochó Mjr. Piwnika, sprowadzano je dopiero w 1988 roku dzięki usilnym staraniom rodziny. Gdyby Mjr. Piwnik nie zginął w czerwcu 1944 to zginąłby może w Powstaniu Warszawskim bo napewno by dowodził tam jakimś oddziałem albo by go zabiło UB po wyzwoleniu tak jak Konrtryma ps. Żmudzin.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                        10.32 to ty się puknij.Chodzi mi o keslera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

                        Gość_Boczek
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                          Kessler został aresztowany w 1951 i dostał 15 lat. W 1957 roku został zwolniony. Przed sądem odpowiadał z tego samego paragrafu co mi.in generał "Nil" tyle, że ten ostatni dostał karę śmierci, a temu karę złagodzono. Jeśli piszesz coś o kimś to pisz nazwisko bo trudno zrozumieć o kim piszesz. Sorry za "puknij się"

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 90

                        Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                        ~DamiaN do ~korek: Legalnym rządem był ten w Londynie i żadne szczekanie czerwonych kundli tego nie zmieni.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

                          Oczywiście i dlatego posiadał insygnia których rząd PRL nie miał. Chodzi o insygnia prezydenckie, które zostały przekazane Prezydentowi wybranemu powszechnie po obaleniu komuny Wałęsie przez Prezydenta Polski na uchodżstwie Kaczorowskiego.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 66

              Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

              A "Czarka"

              Gość_Boczek
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 69

      Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

      Wydaje mi się że za jakiś czas, to oficjalnie już nie będzie można naszej historii od '39 do tej współczesnej omawiać bo jest "trudna". Takie słowo "klucz" POjawia się coraz częściej. Ci co się za to jednak wezmą i zrobią to w miarę obiektywnie, lub choć się starają ... zostają narażeni na specyficzną nagonkę środowisk, ktore mają prawo do jedynej "słusznej" oceny czasów przeszłych. Oczywiście media są jak najbardziej im przychylne, bo jedne takie "słuszne" racje wyznawać z racji choćby właścicielstwa muszą, inne bo akurat coś mogą ugrać w danej chwili, jeszcze inne bo wietrzą jakąś sensacyjkę, dzięki ktorej przeżyją jeszcze jakiś czas ... jedynie Grunwald jest do wzięcia, chociaż i on z czasem może przestanie pasować do nas.

      Gość_cas
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

        W grudniu 1943 roku „Ponury” rozpuścił na okres zimowy swoje Zgrupowania. Na Szczytniaku w Jeleniowskim paśmie Gór Świętokrzyskich pozostał sztab i 80 partyzantów. W dniu 8 grudnia grupa nieuzbrojonych rannych i chorych akowców z oddziału zeszła z gór do miejscowości Stary Skoszyn udając się na „meliny”. Na te grupę napadł 17-osobowy oddział GL pod dowództwem „Tanka” Zenona Kołodziejskiego szumnie nazywany brygadą GL im. Zawiszy Czarnego. W tym samym czasie z obozu na Szczytniaku wyjechały dwa wozy konne wyładowane bronią, która chciano ukryć na zimę. Eskortował je patrol pod dowództwem sierżanta „Listka” [5]. Przy pierwszych zabudowaniach wsi żołnierze „Tanka” okrzyknęli patrol: „Stój, kto idzie?” „Partyzanci od Ponurego” – odpowiedział „Listek”. Zapytano dokąd idą. „Odwozimy rannych i broń na meliny”- padła kolejna odpowiedź.

        „A wy sukinsyny zamiast bić faszystów na meliny idziecie” i w tej samej chwili GL-owcy pragnąć przejąć ładunek, zaatakowali patrol ogniem broni maszynowej. Na odgłos strzałów ppor. „Mariański” poderwał żołnierzy osłony i wspomógł ostrzeliwanych kolegów. „Tank” z kilkoma żołnierzami zbiegł. Ośmiu innych zabarykadowało się w chacie na skraju wsi. „Mariański” nie zdając sobie sprawy, z kim miał do czynienia, zagroził, że jeżeli oblężeni się nie poddadzą, wrzuci do środka granaty. Porzuceni przez dowódcę żołnierze poddali się. Wśród nich było 5 Polaków i 3 Rosjan. „Ponury” natychmiast zwołał sąd polowy i po krótkiej naradzie trzech niepełnoletnich GL-owców wybatożono i puszczono wolno, pięciu innych, którym udowodniono znęcanie się nad rannymi, skazano na śmierć i rozstrzelano. Nie był to akt polityczny, ale okrutna kara czasów wojny za rozbój z bronią w ręku [6].

        „Mariański” nie uczestniczył w sądzie polowym, ani w egzekucji, ponieważ ubezpieczał oddział, ale to jemu właśnie przypisano odpowiedzialność za zaistniałe wydarzenia. W wyniku informacji przekazanych przez jednego z uwolnionych GL-owców do Dowództwa III Okręgu GL Radom wpłynął raport nr 29 z 13 XII.1943 roku autorstwa Andrzeja Adriana ps.. „Felek”, w którym można przeczytać:

        „[…] Dowódcą tej bandy NSZ (która dokonała egzekucji – przyp. aut.) był por. „Mariański”, a zastępcą jego „Ponury”. Obaj znani wszystkim okolicznym dworom jako dobrzy patrioci i solidni Polacy, o czym przekonałem się na własne uszy. Ów „Mariański” w kwietniu (?) wymordował 6 ludzi z oddziału im. Langiewicza. […] Nie żałujcie sobie w naszej prasie a propos mordu” [7].

        I tak ten stek nieścisłości zrodził fałszywe oskarżenie. „Mariańskiego” skazano zaocznie na śmierć, a cień Starego Skoszyna prześladował go do października 1967 roku, kiedy to po raz ostatni oficer SB z Powiatowej Komendy MO w Grodzisku Mazowieckim wezwał go na przesłuchanie jako „świadka mordu na ludowych partyzantach” i „maglował” w sprawie „popełnionej zbrodni” [8]. Procederu tego zaniechano prawdopodobnie na skutek listu Stanisława Pałaca do dyrektora gabinetu ministra Spraw Wewnętrznych płka Mariana Janica z 12.V.1966 roku [9], w którym po raz kolejny „Mariański” wyjaśnił tę sprawę. Jak zareagował Janic nie wiadomo, tyle tylko, że wezwania do Komendy MO ustały. Ale przeprosin za szykany i oszczercze publikacje, w których przodowali Stefan Skwarek i Wojciech Sulewski, ani pełnej rehabilitacji nie doczekał się „Mariański” za swojego życia. Wręcz przeciwnie, jego nazwisko objęto klauzulą milczenia. Do późnych lat 70-tych nie uwzględniano go w publikacjach historycznych dotyczących Kielecczyzny.

        Natomiast prawdziwy „bohater” tej historii – Zenon Kołodziejski „Tank” mimo wyroku śmierci wydanego za dezercję przez własną organizację, po wojnie znalazł pracę w organach bezpieczeństwa . Intern Tak to było.A jeszcze jest bardzo dużo książek tych panów w bibliotekach.

        Gość_Talar
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

          Ja wiem , że były to czasy trudne , ale jedno jest pewne , że historia jest bardzo skrzywiona od stuleci . Bardzo barwnie maluje się w pozytywnym świetle Polską Szlachtę , a tak na prawdę to nie do końca oni przelewali krew tylko w większości dziś bezimienni zwykli ludzie , którzy na ogół z byli wciągani pod sztandary szlachty nie mając nic do powiedzenia czy chcą tego czy nie .

          Jeszcze kilkanaście lat temu sam pamiętam jakieś miejscowe imprezy , gdzie przemawiali kombatanci partyzantki , a część ludzi , którzy na pewno brali czynny udział w walce z okupantem nie mogła znieść głupot , które opowiadali , ale nie mogli nic z tym zrobić . W pamięci utkwił mi szczególnie jeden człowiek , nazwisko nie gra roli , gdzie opowiadał jak walczył w partyzantce , ale jego historie nie trzymały się kupy . Zapytałem kiedyś rdzennych ludzi jak to z nim było na prawdę podczas wojny . Nie każdy chciał mówić , ale okazało się , że miał niejedno na sumieniu , gdzie byłoby za co go skazać . Po wojnie kombatantem został tylko na papierze , bo na prawdę nigdzie nie walczył , a ludziom niejedno zawinił . Dodatkowo został milicjantem , gdzie legalnie mógł robić dalej to chciał . Najlepsze jest to , że gmina powołała teraz stowarzyszenie za unijne pieniądze , które będzie opracowywać jego życiorys .

          Przykładów "niesprawiedliwości historycznej" można by mnożyć w nieskończoność , ale po co ? I tak każdy będzie widział to co chce zobaczyć .

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 76

      Odp.: Mjr Jan Piwnik "Ponury" - czy ktoś tego wspaniałego człowieka i żołnierza dziś pamięta?

      Czytałem dużo ksiązek o nim. Wiem gdzie pochowani są Jego Rodzice w Mominie na cmentarzu przy kaplicy. Znałem Jego brata Józefa,,Topolę" - dużo mi opowiadał o Ponurym, bo sam był też w Armii Krajowej.

      Gość_Janek
      Zgłoś
      Odpowiedz
27 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -