Takie jest prawo. Nie płać to będzie wyrok i długi. A no i jeszcze stygmat psychicznego...
Prawo jest takie że mam byłej żonie płacić alimenty jak nie mam dzieci, ty to chory jesteś?
Człowieku zastanów się co ty piszesz.
Dostaniesz taki nakaz sądowy i wuja zrobisz. Tak samo jak np. by się okazało, że twoje dziecko nie jest twoje, bo żona cie zdradziła. Ty chcesz się wymiksować, ale tak to nie działa. Wszyscy wiedzą, że to nie twoje włącznie z sędziną, ale i tak będziesz miał zasądzone alimenty dla dobra dziecka. Będziesz płacić i płakał. Baba sobie znajdzie nowego fagasa, będzie z nim żyła, ale póki prawnie nie sformalizują związku to będziesz płacił. Do tego mogą ci zasadzić nawet większe alimenty niż zarabiasz powołując się na tzw. twoje możliwości. Czyli to, że możesz więcej zarabiać.
Ty chyba nie wiesz jak działa prawo w Polsce w tej materii i jak absurdalne potrafi być. To coś na miarę tego, że nie możesz się pozbyć lokatora ze swoje mieszkania mimo, że ci nie płaci, a ty nadal musisz pokrywać wszystkie opłaty i nie możesz nawet tych mediów odciąć.
Takie prawo
Rozwód z Twojej winy płacisz alimenty na żonę
Oczywiście jest więcej warunków ale wątek nie o tym
No właśnie widzę jak ty 14:58 i 15:01 znacie się na prawie.
Nie płace i nie będę płacił na byłą żonę mimo rozwodu z mojej winy i nie mamy dzieci.
Nic mi sąd nie nakazał i tyle w temacie. Nie siej bajek jeden z drugim.
takie jest prawo jak udowodni że to z twojej winy to będziesz płacił chyba że nie wystąpi o alimenty na siebie .
15:06
Widocznie na twoje szczęście nie miałeś podłej i wyrachowanej zołzy. Ciesz się, bo jakbyś trafił na taką to mógłbyś polecieć z torbami.
To Ty się zastanów 14:51 bo nie masz pojęcia o życiu https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-alimenty-po-rozwodzie-od-malzonka-komu-i-na-jak-dlugo-przysluguja
"Art. 60. § 1. Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.- Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy"
Nie każdy jest taki jak wasze byłe żony skurwesyny.
Trzymać się tematu, bo wątek jest o cipie która szuka sponsora na bachory.
Partnera bez dzieci, bez zobowiązań, czyli kogoś kto będzie tylko na nich tyrał.
Autorko, szukaj raczej na portalach dla cichodajek typu badoo czy tinder. Ja moglbym byc tym krolewiczem ale trzeba mi uslugiwac.
6000 czemu tak mało, chwalisz się czy żalisz. Kasa przeważa w jej wątku, czyli zależy tylko na dobrym statusie, czyli szuka jełopa który będzie tylko na nich dawał, nikogo więcej. Faceci w podobnym wieku mają już duży bagaż życiowy, ten co nie ma to nieudacznik życiowy, lub jarek z chłopaków do wzięcia ha ha ha ha ha ha ha.
I pewnie znajdzie, bo większość panów mysli penisem. Zawsze trafi się jakiś beta bankomat.