Chyba włączono opcje mniej badań mniej chorych, no i dane dzienne o ilości wykonywanych. Cały czas unikają podawania ile dobowo wykonano testów. Ministerstwo podało że możemy aktualnie wykonać 35 tyś testów, a ile robimy? Ilością wykonywanych testów można manipulować wynik w zależności od potrzeby politycznej. Widać, że ten sposób już przed wyborami się sprawdził. Przed wyborami 500 ozdrowieńców i 200 zakażeń, po wyborach 500 zakażeń i 200 ozdrowieńców. Ludzie nagle po wyborach, w środku lata, przestali zdrowieć? Teraz musi spadać, bo zbliża się szkoła i trzeba wytrącić argumenty przeciwnikom, wypłaszczając linię zakażeń. O co do diabła chodzi w tym cyrku z prezentacją statystyk? A dzieci do szkół mają iść, większość wróci tuż przed 1 września z wakacji, zero kwarantanny bo po co ! I pozarażają zdrowe dzieci.
Niech podają też ilość wykonanych testów. Co mi po informacji że jest 550 nowych przypadków jak nie wiem czy wykonano 10 tys. czy może 30 tys. testów. Np. niedawno podano, że w Kielcach wykonuje się dziennie 140-160 testów, to skąd te 30 tyś, w całym kraju? Wykonają 100 testów wyjdą 2 nowe przypadki i ogłoszą koniec pandemii.
Mało -źle, dużo, też źle. Niektórym nie da się dogodzić. Po co testy zdrowym ludziom ? Powinno się je robić tylko tym, którzy wykazują jakieś objawy.
Przeciez ilosc testow podawana jest codziennie
https://pokazwirusa.pl/
No ale na tefałenie nie powiedzieli to nie wiesz, bo szukanie informacji boli i przerasta niektorych
16:02 - a chociaż obserwujesz jak to jest z dnia na dzień? A uwzględniłeś/uwzględniłaś tą pomyłkę z Kielc o zawyżone 230 tyś. testów. Bo ja śledzę i przeciętnie uwzględniając i pomniejszając o te 230 tyś., to wychodzi dziennie około 15 tyś. testów, a podawane jest 20 tyś., 25 tyś., w niektóre dni nawet ponad 30 tyś.
Na przyszłość nie ucz ojca jak dzieci robić.
Ojciec powinien wiedzieć jak robić, żeby dzieci NIE bylo gdy wszyscy w domu i jak NIE siać wrogiej propagandy.
Podczas pandemii śmiertelność w Europie wzrosła o 15%. W Polsce jednak spadła
Bo wczoraj było mniej testów - ok 17 tyś, gdzie w innych dniach wykonywano ponad 26 tyś., a w niektóre nawet 29 tyś.
to dzięki zamkniętym przychodniom
wymysł ludzki na skalę światową w pogrzebaniu gospodarki?
Jutro, pojutrze będzie drugie tyle - jak powrócą do normalnej ilości wykonywanych testów, czyli w granicach 26-19 tyś., a nie jak w ostatnich dniach ok. 17 tyś.
Siebie zapytaj.
Przy takiej psychozie widzę cię maksymalnie za rok w kaftanie. To pewne.
Ile potrzeba jeszcze dowodów, że to co nadchodzi jest realne i nie jest to żadna teoria spisku? Od początku roku każdy kolejny tydzień, miesiąc przynosi taką ilość wydarzeń i informacji, że głowa boli. Oni już nie są wstanie ukrywać dłużej przygotowań do wojny. Korona pierdolec przestaje działać na ludzi oczywiście pomijam te stado baranów, którzy wierzą w cudowne maseczki i szczepionkę, która nigdy nie była stosowana. Rzeźnicy w garniturach zgotują nam wkrótce takie piekło jakiego jeszcze nie widzieliśmy i te ostatnie 20 lat wojen na Bliskim Wschodzie i miliony ofiar to nic w porównaniu do tego co nas czeka. Globalny obóz koncentracyjny w jakim przyjdzie nam żyć o ile przeżyjemy wyzwoli w ludziach najgorsze instynkty co już w sumie ma miejsce. Obcy sobie ludzie kłócą się o wszystko coraz bardziej oddalając się od siebie. Korporacyjne media urabiają masy pompując tą swoją socjotechnikę jak tylko najlepiej potrafią. Rządzący tworzą chore prawo gdzie więcej do powiedzenia mają korporacje, które obiecują cudowne rozwiązanie. Wszystko zmierza w kierunku centralizacji gdzie garstka będzie decydować o losach miliardów ludzi. To nie jest sen ale rzeczywistość. Smutna cholernie rzeczywistość w jakiej będziemy żyć o ile przeżyjemy. Pozorny spokój to tylko chwila, a gdy już się zacznie to wielu dopiero wtedy tak naprawdę zrozumie jak wygląda nowoczesna wojna. Z jednej strony coraz więcej zabójczej broni, z drugiej coraz więcej kontroli. A wolny człowiek stoi na tej szubienicy obserwując jak pętla na jego szyi się zaciska. Tracimy wolność z każdym kolejnym dniem i nie widzę tutaj szansy na zmianę. Jest już za późno, lata wyśmiewania tych co ostrzegali i oczywiście propagandy mass mediów zrobiły swoje. Wielu otworzyło oczy, ale to dalej za mało. Ślepa i naiwna wiara w demokrację ta iluzja teraz przestanie działać i zobaczycie jak łatwo z demokracji można przejść do dyktatury. I kto jest za to odpowiedzialny? Kto dał na to przyzwolenie? Wygodny konsumpcjonizm? Skoro tego chcieli ludzie to teraz dostaną to w wersji premium przymusowo.
Przed II wojną światową bardzo dużo mówiło się o pokoju jednocześnie kraje zbroiły się na potęgę jak nigdy wcześniej co doprowadziło do ogromnego skoku technologicznego. Teraz mamy dokładnie taką samą sytuację. Nasz kraj będzie brał czynny udział w tym "wydarzeniu". Zastanawia mnie tylko jedno jaką rolę odegramy? Czy znowu będziemy mieć powtórkę z 39? Tylko tym razem Rosjanie w 48 godzin zrównają nasz kraj z ziemią? Czy może będziemy tylko bazą wypadową? A może będziemy robić za schronienie dla tych co będą uciekać z Bliskiego Wschodu, a konkretniej z Izraela? Jest tyle możliwości, tyle pytań, a tak ciężko znaleźć odpowiedź. Co ci szaleńcy w garniturach wymyślili dla nas? Obozy koncentracyjne już w Chinach są, w USA w planach FEMA ma przygotowane masę miejsc na takie obozy. A co będzie w Europie?
Co planują zrobić z ludźmi, którzy będą przeciwko systemowi? Oni wiedzą o nas wszystko w końcu internet dał im nieograniczone możliwości inwigilacji i nawet żaden człowiek nie musi tego przeglądać. Robi to za nich sztuczna inteligencja, cały czas monitorują ludzi i zawsze są o dwa kroki do przodu. Mieli blisko sto lat by się przygotować. To jest dokładnie cały czas ten sam plan te dwie poprzednie wojny dokładnie to wszystko było zaplanowane. To są cały czas ci sami ludzie, może czasem zmieniają nazwiska i barwy ale to cały czas to samo. Ten sam cholerny kult, któremu marzy się władanie światem.
Oczywiście nie powinniśmy się poddawać, ale musicie zrozumieć w jakiej jesteśmy sytuacji. To nie jest równa i uczciwa walka. Nowy Porządek Świata zaskoczy nas jeszcze nie raz. Ci tam na górze to są psychopaci i jeśli ktoś chce zrozumieć ich tok myślenia to musi zacząć myśleć jak psychopata. Dla nich chlebem powszednim jest popijanie kawy, jedzenie rogalika i rozmyślanie w gronie znajomych jakby tu zapierdolić 5 miliardów ludzi. Przypomnijcie sobie kto na przykład robił abażury z ludzkiej skóry. Ci ludzie z tamtego okresu nie mieli problemów jeść obiad gdzie na stole leżały ludzkie czaszki więźniów z obozów koncentracyjnych. Tacy sami ludzie teraz dalej rządzą i chcą dokończyć swój chory plan. Nowy Porządek Świata wkrótce uderzy ze zdwojoną siłą...
Pozdrawiam
Mora
Foliarz, nie zaśmiecaj tego forum. Przenieś się gdzie indziej, np. na ulicę, do jakiegoś urzędu - skoro jesteś taki wyedukowany.