O 14:34, znowu pracownicy farmy, lub właściciele z Borii szperają za negatywnymi wpisami. Tym razem też, wykupicie reklamę za usunięcie negatywnych wpisów?
powinniśmy traktować się tak jak sami chcemy być traktowani.... ale niestety im głupszy tym bardziej boi się i mobinguje ze strachu gdyż jest świadomy swej głupoty
I tu się zgadzam, prawdę piszesz
Parę lat temu naczelny z lasu był w tym dobry,oprócz tego,że stosował mobbing to jeszcze napuszczał całą załogę na siebie.Poleciał z hukiem nawet wstawiennictwo górala mu nic nie pomogło.
Tak powinni zrobić w tym gospodarstwie w Borii, na taczki i w las razem z właścicielami.
Popieram,to co teraz tam się dzieje,to o pomstę do nieba woła.
Czym charakteryzuje się MOBBER? Niską samooceną i brakiem poczucia własnej wartości. Poprzez poniżanie innych mobber stara się samego siebie dowartościować, podnieść w swoim wypaczonym mniemaniu własną samoocenę. Czy ktoś taki nadaje się, by piastować funkcję kierowniczą? Zdecydowanie NIE!
Ostatnio tematem nr 1 w Kielcach stał się mobbing, To, że mówimy o tym teraz, nie oznacza, że jest to problem ostatnich dni. Oznacza natomiast, że ten problem nabrzmiewa od tygodni, miesięcy, a może lat. Mobberzy zazwyczaj nie dość, że nie przyznają się do winy i nie zamierzają jej zadośćuczynić, to wręcz przeciwnie, bo ze wszystkich swoich sił starają się pokazać swoją ofiarę w negatywnym świetle i wszystkich straszą sądami.
Scyzoryk Scyzoryk się otwiera - satyryczna strona Kielc wypowiedział wojnę takim praktykom. Dlatego też przyłączam się do apelu, nie bójcie się i zgłaszajcie wszelkiego rodzaju przejawy mobbingu, z którymi zdarzyło Wam się zetknąć. Najwyższy czas, by wprowadzić nową jakość, eliminując wszelkie przejawy znęcania się niewydarzonych przełożonych (pięknie się zrymowało) nad pracownikami.
Ja miałam kilka doświadczeń mobbingu ale za każdym razem ze strony współpracowników. Szefowie rzadziej potrzebują się dowartościować.. przez samo bycie szefem mają wysoki status. Najgorzej z tymi co nigdy nie awansowali i innym nie dadzą awansować :)
Z szefami też różnie bywa. Nie zawsze "wysoki status" i kompetencje dorównują wysokiemu mniemaniu o sobie i czasami trzeba "szacunek" poprzez mobbing wdrażać.
dokładnie, jeśli ego niższe niż status szefa... współczujmy podwładnym
Nadal tam jest mobbing i stalking.
Bardzo często dochodzi w pracy do mobingu.Pracownicy w obawie o utratę swojego miejsca wolą tego nigdzie nie zgłaszać,bo praktycznie wtedy zostają zwolnieni.Szczególnie w rejonach gdzie jest duże bezrobocie/brak pracy jak tutaj z mobingiem mamy dużo do czynienia.Rynek pracy niejako stymuluje mobing.
Można wyprzedzić coraz mocniejsze próby mobingu, na starcie po zorientowaniu sie należy zaproponować przełożonemu wpierdol. Myślę, że to szybko ostudziloby zapędy szefa. A w razie utraty pracy poinformować byłego szefa, że dla swojego bezpieczeństwa powinien wyprowadzić się z miasta.