Masz rację gościu z dziś 21:55 - babsko nierób co gnoju narobiło ,miesza teraz ludziom w głowach,bo myślało że za nic robienie laury zbierze
To ta sucha z przemarzniętym wiecznie nosem namieszała zapewne. Teraz nie widuje tej suchotnicy brzydkiej w SM-ie, wiecznie z kawą latała po spółdzielni, zamiast cokolwiek robić.
Same urodnice teraz zostały o ilorazie inteligencji Einsteina i gołębich sercach :D Jakie pracowite!
7:06 zwłaszcza ta co dzierga w pracy pod biurkiem i te co przez połowę dnia kopcą po pokojach. Pracusie jak się patrzy.
07:06 Jak chciałeś/łaś dopiec, to ci się nie udało. Uroda, tak wysoki iloraz inteligencji i pracowitość to zalety pracownika o którym marzy każdy pracodawca i petent.
7:19 petentem to sam jesteś. Ja płacę czynsz i nikt mi łaski nie robi. Już jeden o tych petentach gadał i jakoś ucichł, bo chyba zdał sobie sprawę co za banialuki wygadywał
Ja czynszu nie płacę, mam własne ale życzyłbym sobie we wszystkich urzędach takich pracownic o jakich pisze Gość 07:06.
A ja czynszu też nie płacę ,flaki z olejem gdy wejdę na forum aby coś ciekawego poczytac o mieście a tu znowu ta sama menda podbija wątek i klepie w kółko to samo. Kiedyś beła taka sama menda co pisała w kółko o p. Łodeju burmistrzu Kunowa ,ciągle to samo aż do uprzykrzenia .Ani mobbingu ,ani obniżki cen paliw na stacjach ,ani końca wojny na wschodzie ,może menda da spokój mieszkańcom Krzemionek i przestanie robić ludzoim wodę z mózgów bo to naprawdę jest niesmaczne .Ale cóż ,jak ktoś świni pluje w twarz to świnia mówi ,ze deszcz pada.
Ten wątek ma przyszłość, jest taka medyczna co nie odpuści, dopóki nie wróci nowe. Po mnie choćby potop, to jej dewiza. Szkoda jej koleżanki, też była, a dobrze nie napiszę, a źle się nie piszę. Tym ją uszanuję.
Idź za ladę. Długi weekend, handlować jabolami trzeba.
Napisz coś z sensem, albo idź do domu.
Sensowne jest, żeby osoby zza lady stały za ladą.
Pisarze do piór, rolnicy do ziemi. To już było i widzisz jak się skończyło!
Raczej nie odwrotnie. Ku.wa, lekarze do gotowania, kucharze do operacji, prawnicy do zrywania wiśni, rolnicy do obrony, itd. sklepowe do zarządzania, a wykształceni ludzie do mycia garów. Ot twoja logika
Ludzie przestańcie się opluwać.
Napisz coś z sensem, albo idź do domu. Akademickie wykształcenie nie daje gwarancji na sprawne zarządzanie. Natomiast praktyka nawet w mikro biznesie (skuteczna) jest przydatna w makro. Aby przejść 1000 kroków, musisz mieć ten pierwszy udany. Dobranoc.
Mikro biznes ha ha ha. To jest lumperownia. Sprzedaż na krechę osiedlowym menelom. Ot cały biznes. Ku.wa Kulczykowa się znalazła. Wieloryb biznesu.
Jeden jeździł samochodem, drugi kserowal karetki, kolejna handlowała aloesem, następna la patikiem. Biznesy jak sie patrzy. Wybrał ich m.in. taki co miał niebieską kartę i bilet na Morawy. Prestiż jak ta lala.