Ten ktoś miał problem w 2010r. może się sytuacja zmieniła.
Skok w bok nie rozwiązuje problemu. Przeraża mnie, że promuje się coś tak ohydnego, nie ma bowiem gorszej rzeczy jaką można zrobić bliskiej osobie niż zdrada. Takie rady to dzieci mogą dawać a nie dorośli myślący ludzie!
do kolegi Paranienormalny,życie jest tylko jedno;czasem trzeba z niego korzystać :)
To korzystaj sobie do woli nie raniąc innych. Dla mnie to nie do pomyślenia, nie chciałbym mieć takiej żony :(
A Ty korzystasz sylwia? Czy doradzasz komuś coś czysto teoretycznie :)
dupcy na bank inna i juz go nie pociagasz
dupcy na bank inna i juz go nie pociagasz (OCZYWISCIE)
poprostu napisałam własne zdanie na ten temat:)
to korzystaj i żeby ci bokiem to korzystanie nie wyszło sylwio,bo później będzie za późno już
Jesteście genialni naprawdę normalnie turlam się ze śmiechu :-))) bardzo dziękuję tym wszystkim, którzy sprawili mi trochę radości zawzięcie komentując wątek założony prawie 2 lata temu JESTEŚCIE WIELCY :-)))))
Podoba mi się Twoje podejście do życia:-)
daj spokój, nie ważne kiedy pisała. Najważniejsze że watek się rozkręca
albo ma inną kobietę
albo innego faceta
Zgadzam się z "małą elą" cytuje jej ukryty post:
To jest proste nie pociągasz go juz i tyle. Najlepiej to skończcie ten związek.Bo juz jestescie z przyzwyczajenia a nie z miłości.
Święta prawda, podejmij wreszcie męską decyzję, jeśli jesteś mężczyzną i odejdź od niej i znajdź sobie nową.
Na jednego wolnego mena, czeka co najmniej pięć wolnych, atrakcyjnych kobiet.
I miłość z młodszą też się zdarza, nie musisz mieszkać z przyzwyczajenia,życie masz jedno i szybko mija...
Tez tak myślę,rzuć ją chłopie i znajdź sobie inną, jak już cię nie pociąga i co ważniejsze nie rozumie i jeszcze straszy,że cię zdradzi. jak mówi tak zrobi, zobaczysz.
Jak się dowiesz,albo zauważysz,będzie za późno.Ból,żal,rozdzieranie szat.
Wcześniej przetnij "narastający wrzód" i odejdź,albo ją wygoń,zależy jaką masz sytuację.Bo twoje odejście może być twej damie akurat "na rączkę", że tak powiem i możesz bez butów zostać.
Tak czytam te posty szczególnie facetów.Dlaczego nie ożeniliście sie z dziewczynami lekkich obyczajów i by wam dawała ile wejdzie,takimi wyłuzdanymi jak wam sie takie podobają tylko szukacie zniewieściałych cnotek a sami w większości jesteście do niczego i wyzywacie się na żonach, zdradzacie,bo jest zmęczona całodzienną pracą.