Dokładnie. Kogoś dziwi, że matka pomaga bezinteresownie córce, a nie dziwi, że dziadek z babcią żałował wnuczce?
17:57 cóż za mądrości! Finanse gminy prowadzi skarbnik. Co do kolesiostwa to ona nie zarzuca. Ona, tak jak inni mieszkańcy miasta, STWIERDZA FAKTY !!!
18:11
JA również stwierdzam TYLKO FAKTY.
Wy nie macie podstawowej wiedzy o finansach publicznych, o pracownikach samorządowych i wiele innych ustaw, rozporządzeń itp. Nie rozwinę tematu bo i tak nic nie zrozumiecie. I żeby było jasne, nie jestem obrońcą aktualnego stanu ale chcę powierzyć miasto ludziom, którzy mieliby jakiekolwiek pojęcie o pracy, do której się tak garną. Wam też nie zaufam bo żal mi MOJEGO MIASTA.
Strach obleciał towarzystwo spod znaku złotej sztabki, bo pojawił się ktoś, kto może rozbić ten układ
E tam ,nie można zostać prezydentem Ostrowca bazując na wygranej sądowej z lewicowym człowiekiem. Bo innych osiągnięć tej pani nie znam. Jakaś prezentacja ,ulotka tej pani ,bo nigdzie jej nie widać,tylko wy piszecie.
Kogoś dziwi, że matka pomaga bezinteresownie córce, a nie dziwi, że dziadek z babcią żałował wnuczce?
I to w dodatku jedna moneta.
Wielkie halo.
Po za tym ostatnio wyszło że Polska 2050 bierze 2 dychy.
Zastanowił bym się czy nie lepiej nie robić rewolucji.
Będzie taniej
Pani Moniko bardzo dobrze ze kandydaci których Panów wybrała to ludzie z naszego miasta, bez przeszłości spod znaku złotej monety. Niech się Pani nie przejmuje tymi szczekaczami. Rodzina to w życiu najważniejsza wartość i bardzo dobrze, ze może Pani na swojej polegać. Będziemy na Panią głosować.
Pani Moniko po komentarzach niektórych widać jak ich boli Pani komitet. Ostrowczanie są z Panią i Pani Komitetem. Proszę pamiętać o możliwości pozwania niektórych szczekaczy w trybie wyborczym.
20:07
Prawda sama się obroni.
I proszę wypowiadać się wyłącznie w swoim imieniu. Jestem mieszkańcem Ostrowca Świętokrzyskiego i nie jestem z wami.
Wy to nie wszyscy mieszkańcy, na szczęście.
tak, bo tą wiedzę to tylko mają te znajomki pozatrudniane w urzędach. po upadku miasta widać jaką rozległą mają tą wiedze. nieudacznicy
To nie jest wiedza tajemna. Tego idzie się nauczyć w tydzień. W czasie pracy.
Każdy kto przepracował chwilę w urzędzie to wie.
Czasu jest dużo. Jest go nadmiar.
A kilka ustaw i przepisów to nie jest duża filozofia.
Jak się pracowało u prywaciarzy to urząd później jest jak wakacje. I najczęściej nudzi się po jednym kwartale. Z czystego braku zajęcia.
Siedzisz 8 godzin. A pracy często masz tyle że w żółwim tempie zrobisz w godzinkę. A w normalnym kwadrans.
Wiem co mówię.
Mieszkańców coraz mniej, cyfryzacja, a urzędników coraz więcej
No nie udało się
Ostrowieckim układom daję czerwoną kartkę. Dam szansę nowej sile - mój głos dla pani Moniki.