Co myślicie o pracy Ostrowieckiego MOPS? Czy pomagają ludziom tak jak się należy?
Jeden kierownik Krzysztof jest chamem bez szacunku do ludzi. A pracę mu załatwił
Nie słyszałam, żeby komuś pomogli. Wpędzanie w kłopoty to ich specjalność. Żadnej wiedzy i kompetencji.
A czy to prawda, że małżonka radnego Pietruszki znalazła zatrudnienie w MOPS? Jeśli tak, to chyba jednak komuś pomogli...
Miałem na myśli Panią Małgorzatę https://echodnia.eu/swietokrzyskie/swiateczny-slub-radnego-z-ostrowca-arona-pietruszki/ar/12798082
Tu sroczka kaszkę warzyła,
Swoje dzieci karmiła:
Temu dała w garnuszeczku,
Temu dała w rondeleczku,
Temu dała na miseczce,
Temu dała na łyżeczce,
A temu nic nie dała,
Tylko frrr….. poleciała.
Warto też przypomnieć, że była już starosta Marzena Magdalena Dębniak (z domu Salamon) przez 3 lata pobierała z MOPSu zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 215,84 zł, bo rzekomo była przez 3 lata niepełnosprawna w stopniu znacznym od 11.2019 do 10.2022 - tak orzekli lekarze orzecznicy z Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Ostrowcu Św. Około miesiąca była na zwolnieniu, a potem normalnie wróciła do pracy i jeszcze brała udział w kampanii wyborczej na senatora - a ponoć bardzo chora była?
Mi bardzo pomogli, mam szacunek, uznanie, jak się jest uczciwym to po 100 kroć dobro powraca. Życzę P.Marku optymizmu i Dobrej Woli, Pogody Ducha.
Wydaje mi się ,że tych pan pracujących jest tam o wiele za dużo! Nie ma w nich empatii za grosz!
Nie starają sue wogole pomóc. No ,chyba że po znajomości!
Ciezko tam cokolwiek załatwić! Siedza po kilka w pokoiku i tylko plotkują! Ktos musi sie tym zająć bo to tak nie może być!