To czemu byli służbowym autem? Może go wynajęli od Komendanta i za paliwo zapłacili za swoje, ha ha? A może jednak paliwo było państwowe czyli NASZE? A delegacje mieli? Jeśli tak to byli w pracy, łącznie ze swoim komendantem, który pracuje codziennie od 8:00 do 16:00! A gdyby któremuś coś się stało na zawodach to byłby to wypadek w pracy czy na wolnym - geniuszu?
Geniusze na obiad pojechali strażacy z sąsiedniego powiatu ponieważ na rawszczyznie nie można było nawet hotdoga zjeść a wszyscy siedzieliśmy tam od rana. To były zawody wojewódzkie 13 komend startowało.
Może ktoś wreszcie zrobi porządek z tym Szewczykiem.
a jak się nazywa ten zastępca? cały czas Szewczyk i Szewczyk a nikt nie pisze jak nazywa sie zastępca.