Szukając pracy trafiłem do medaxu tam poinformowano mnie ze najlepiej jakbym robił miesiąc na testy, za darmo i do tego posiadał doświadczenie ogrodnicze, a już najlepiej II grupę. Życzyłem jak najgorzej i mało nie wyrwałem drzwi jak "zamykałem" wychodząc. Wniosek: Można być dziadem, ale dziadem z honorem!
A kto jest właścicielem i jak dorobił się majątku! Ciekawe!
Dorobił się pewnie na ludziach, którzy dali się wykorzystać. Eh, co za czasy nastały..
Tez spotkałem się z podobną sytuacją, gdzie właściciel oferował niby to umowę o pracę, dzieło, zlecenie. Sam do końca nie wiedział jaka forma zatrudnienia ale najciekawsze było to że "za nim wszystkiego się Pan nauczy, niestety musi pan pracować za darmo". Praca za darmo to moze i do miesiaca albo i dłużej.. . Co do zasad wynagradzania to prowizja, z tym że z tego co zarobię 20% dla mnie, pomimo zawarcia umowy o prace lub inne. Jakby mi sie udało kogoś naciągnać to zarobię a jak nie to niestety nic nie dostane..
Trzeba było mu odpowiedzieć, że "ok, owszem, możesz popracować u niego za darmo ileś tam, ale on zapłaci Ci rachunki, pokryje koszty dojazdu do pracy i wyżywienia na podstawie wystawionych faktur i rachunków".
i co potem z tego honoru w domu dzieciom obiad zrobisz?
Pracując "za darmo" obiadu też nie zrobi - na jedno wychodzi.
ja jutro mam rozmowe w medaxie w sprawie pracy jako sprzataczka osiedlowa juz po raz drugi ostatnio nie powiodlo sie moze teraz
Omijajcie ten obóz pracy. Koszenie trawy 9 godzin, wymagana druga grupa. Koszenie kosą spalinową o wadze 15 kg na słońcu czy w deszczu przez 9 godzin to nic przyjemnego. Ale co za promocja ;) jeden miesiąc za darmo ;) tylko w Medaxie ;)