za sutuacje w mpk odpowiada w szczególności prezydent miasta i prezes mpk a ze obaj panowie to dobrzy znajomi wiec wszystko powinno byc dla was jasne nie a co wymagac od nich cudów bo sytuacj mpk z dnia na dzien staje sie coraz gorsza
i czekamy na tego cudotwórcę,który wszystko naprawi,i żyć nam się będzie jak w raju.Amen
kierowcy autobusow tez sa super. nie raz bylem swiadkiem jak kierowca przejechal kolo przystanku, nie zabral ludzi i pojechal.
tak,nie zabrał pasażerów,chyba w twoim śnie.I nikt nie zareagował?pieprzysz gościu
Naprawde nie zabral. Mimo to ze ludzie ktorzy chcieli do niego wsiasc biegli za nim i machali. Napewno ludzie bedacy w autobusie rowniez jakos zaalarmowali to kierowcy bo widzieli ze sa ludzie co chca wsiasc
Widocznie miał kaprycho a i kierowcy raz w miesiacu takie coś przysluguje,także niema co sie obrazac,dobrze że nieprzyciął kogos w drzwiach tak jak jednego jegomoscia glowa w autobusie a tółów na ulicy i sobie gość troche pocwałowal za autobusem
to taki to nie nazywa sie kierowca a chlopek małorolny, co najwyzej traktorzysta sie ma prawo nazywac i z burakami na cukrownie jezdzic a nie z ludzmi CHAM:)
numer boczny pamiętasz?trochę wierzyć mi się nie chce,nie zatrzymał się na przystanku i nikt nic nie zrobi?staliście a autobus odpływał w siną dallll.
Takie bajeczki ,to na dużej przerwie opowiadaj kumplom z gimnazjum
coś mi się zdaje ,ze mało jeżdzicie autobusami .oj mało że tak się dziwicie wyczynom kierowców ,POLAK potrafi
Był to autobus z linii 2 który mial kurs do Ćmielowa. Na przystanek miał podjechać o godzinie 16;28. jednak nie podjechal. ludzie ktorzy chcieli do niego wsiasc biegli za nim i machali rekami, ludzie siedzacy w autobusie widzieli to i napewno jakos zaalarmowali kierowce, ale ten uznal zbednym podjechanie po parenascie osob na przystanek
A i kierowcy często okazują się chamami. Wczoraj spotkałam takiego jednego. I zapamiętałam nawet numer boczny, ale co mi to da, że na niego złożę skargę? Zepsuł mi cały dzień, bo jaki można mieć humor po steku wyzwisk?
tak oczywiscie. kierowcy robia wielka laske ze musza pracowac. nic im sie nie podoba.ciagle sa zmeczeni i niezadowoleni.co odbija sie strasznie niekulturalnymi odzywkami do pasazerow
i jeszcze biją swoje żony,teściowe i biedne dzieci.Aha,jeszcze są winni wybuchu II wojny.
Warto też wspomniec o kontrolerach biletów. raz bylam swiadkiem sytuacji kiedy to pan kontroler poprosil o bilet starsza panią. pani ta okazała mu bilet ulgowy i skasowany. wszystko się zgadzało ale kontroler zażądał od starszej pani pokazania legitymacji lub jakiegos dokumentu uprawniającego ją do jeżdżenia na bilecie ulgowym. pani nie miala nic takiego ale kazdy normalny widział ze jest to osoba starsza i ma prawo do jezdzenia po miescie na bilecie za 1.40. rozzłoszczony kontroler wypisal bezpodstawnie babci kare(mandat) za posiadanie nieodpowiedniego do wieku biletu.
cala sytuacja swiadczy o madrosci kontrolera, ktory widzac starsza pania wypisal jej kare.
Przez co nie byli by zatrudniani kontrolerzy to sa zobowiązani do racjonalnego myślenia i szacunku