Czy coś nowego wiadomo w sprawie takiej mszy? Jest taka odprawiana w Ostrowcu?
Na taką mszę trafiłem kilka lat temu w Krakowie, fakt, że stałem i nic z tego co mówią nie kumałem bo nie znam łaciny, ale jednak cały ten ceremoniał ma w sobie moc, śpiewy gregoriańskie w wykonaniu zakonników coś pięknego, aż miałem ciarki. Chętnie znów poszedłbym na taką mszę, gdyby była odprawiana w Ostrowcu a z czasem to by się człowiek nauczył co w danej chwili odpowiadać, pewnie można gdzieś kupić książeczki z tłumaczeniem. Tylko wątpię, czy któryś miejscowy ksiądz umiałby ten cały ceremoniał poprowadzić i to po łacinie. Polecam na You Tub-ie pooglądać filmiki z relacji takiej mszy.