i ty sie wal
"Żadne rachuby dowództwa Powstania, militarne, społeczne i polityczne, nie bronią się. Nie broniły się również w roku 1944. Generał Władysław Anders stwierdził: „Stolica pomimo bezprzykładnego w historii bohaterstwa z góry skazana jest na zagładę. Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytamy się, kto ponosi za to odpowiedzialność”"
http://www.instytutobywatelski.pl/8723/komentarze/calopalenie
Olejcie trolla.
jak Jagnę-na gnoju wyjechać,będzie na właściwym miejscu i w kupie
"Generał Okulicki był w dowództwie AK jednym z głównych zwolenników walki zbrojnej w Warszawie. W ostatnich dniach lipca Tadeusz Bór-Komorowski mianował go swoim następcą na stanowisku komendanta AK na wypadek gdyby dotychczasowe dowództwo nie mogło pełnić swoich funkcji, mianując go jednocześnie dowódcą tzw. II rzutu KG AK i komendantem zakonspirowanej organizacji "NIE". Przed wybuchem powstania warszawskiego generał przestał brać udział w pracach Komendy Główniej i zszedł do głębokiej konspiracji"
Wszystko oczywiscie mialo miejsce przez zwykly przypadek - czy moze KG AK nie wiedzialo jak sie powstanie skonczy?
pismen, daj spokój szczuciu, brakło srebrników i trzeba znowu jatrzyć?
Cytat z pismena z godz. 9:49 niedziela 05-08:
"Tak jakby nie bylo juz dawno - slynne wyczyny pana Kurskiego juz w niepamieci. O Komorowskich tez wiele bylo.
Ale tematu zaslug powstanca AK ktoremu jakos po wojnie zadna krzywda sie nie dzieje i "bohaterstwa" jego synow poruszac nie wolno."
A o ojcu Jarosława Kaczyńskiego to wcześniej nie było? Jak masz głupie argumenty to nie pisz nic.
A o rodzinie premiera-"nic nie wiem, nic nie mogę" i rodzinie prezydenta-"opiekuna żyrandola" można ciekawe rzeczy napisać. Autorze - do dzieła!
Wszystko mozna spokojnie poczytac, wystarczy przeczytac wylaczone posty (za sprawka oczywiscie mojego fan clubu)