Wawrzona, haha. Swietny tekst.
Gdyby nie pieprzony rasizm, gdyby nie religie, lub wojny na tle religijnym, gdyby nie chory nacjonalizm to świat byłby piękny, ale zawsze znajdzie się jakiś kretyn, który widzi tylko czubek swojego nosa i uważa się, że jak ma białą skórę, wierzy w coś tam śmiesznego i słucha nordyckiego gangsta rapu to może się uważać za lepszych od nich. Bzdura! Jesteś tylko pyłkiem, czymś co ziemia wchłonie za kilka lub kilkanaście lat. Jesteś nędznym robakiem, który zostanie wdeptany w ziemię. Za kilkadziesiąt lat już nikt o Tobie nie będzie pamiętał, nikt nie będzie płakał. Jesteś tylko gościem na tej planecie. Poza tym masz taki sam genotyp jak 4 mld innych Tobie podobnych...więc czemu do CHOLERY chcesz uchodzić za lepszego od INNYCH?
Marzę o dniu kiedy ludzkość przestanie istnieć...będzie wówczas tak...SPOKOJNIE...
Boże, ale głupoty piszesz;/ Ja nie czuję, że jestem pyłkiem. Żyję, mam 191cm wzrostu, jestem biały i czuję się lepszy od czarnych i innych żydków. I wcale nie chcę, żeby ktoś o mnie pamiętał! Mam to gdzieś! Żyję tu i teraz i mam wyrąbane na takich leszczy jak ty i na czarnych!
Jesteś cienias i jak sam mówisz leszcz. Daje sobie łapki odciąć, że jakbyś spotkał czarnego lub żyda na ulicy to nic byś mu nie powiedział, tylko podkuliłbyś łeb i może coś rzucił w myślach. Ale z koleżkami myślącymi podobnie to już cwaniaka rżnął. Przerabiałem takich jak Ty...
boże straszny tu zascianek w o-c przylatuje na świeta iaż sie boje jeden czarna kolega i tyle problemu
zaścianek?a to se zostań we świecie,cego tu wracas?tam we wielgim świecie tobie zyć,a nie tu, w zaścianku.
nie ty mnie bedziesz mowił gdzie mam zyc jestem wolnym człowiekiem i to mój wybór stwierdzam fakt że jest to problem dla o-c społeczeństwa jeden czarny a ty chlopek nie lubisz emigrantów jak wiekszosc społecczenstwa tez to kiedyś miałem ale sie wyleczylem
jaki ty wolny jesteś,jesteś niewolnikiem,czy białas,czarny czy zielony wszyscy jesteśmy niewolnikami,harujemy dla kasy,i nigdy wolnymi nie będziemy.
2 dni temu wracałam wieczorem na hause metrem i w wagoniku było tak pieknie.... :-) przesympatyczna, pokojowa i wesoła atmosfera, ktos nawet czestował innych jakimis cukierkami :-)
kilka grup, każda rozmawiała w innym języku, angielski, obok mnie piekny rosyjski, niemiecki, arabski i jeszcze jakiś azjatycki - może wietnamski, nie do końca kojarze, to był normalny wagonik, taki, jakimi jeździ sie w duzych miastach w cywilizowanym świecie, gdzie nikt nie ma potrzeby
atakowac drugich tylko dlatego, że:
nie zna ich kultury,
religii
i języka,
co powoduje ciemnotowy lek i agresje....
moja Babcia była Żydówką, Dziadziuś Tatarem!!! Pięknie, jak pieknie!
Tych Tatarów jeszcze poszukam :-)
pozdrawiam
szczególnie UNHOLLYSETH :-)
Kocjusz,toż to raj, Jehowy tam nie widziałaś?a lwa z jagnięciem w braterskim uścisku?
Do nich i tak to nie dotrze, ponieważ są zbyt ograniczeni. Pytasz jednego z drugim w czym są lepsi o "czarnuchów, ciapatych, rudzielców czy pejsatych", a oni strugają głupa. Szkoda klawiatury na ułomnych emocjonalnie ludzi.
Również pozdrawiam moją (nie)byłą dziewczynę:)
Serwer kochany różowy misiaczku...Twoje posty są kasowane ponieważ jesteś wulgarny, a Twoje posty są pełne nienawiści...chorej nienawiści. Chcesz się ze mną spotkać...w celu? Mam Ci osobiście powiedzieć, że jesteś chory z nienawiści? Będę 27-29 grudzień w Ostrowcu - unhollyseth@gazeta.pl pisz kiedy i gdzie chcesz się ze mną spotkać:)
http://www.ostrowiecnr1.pl/uzytkownik/unhollyseth/
http://www.ostrowiecnr1.pl/uzytkownik/Kocjusz/
Daję wam odpocząć na święta, po świętach będziecie musieli ostro główkować jak sprostać moim argumentom.
Wesołych świąt.
Ale nie będziesz chciał nas zabić tak jak kolega sympatyczny serwer? Jeżeli nie to chętnie z Tobą podyskutuję:)
Słuchaj, oni nie mają żadnych argumentów, bo są nic nie warci:) Wesołych świąt!
Po grubej imprezie murzyn chce wrócić do domu. Siada więc na przystanku i czeka. Czeka pół godziny, godzinę, półtorej, myśli sobie:
- Nie no kurde, jak za pół godziny nie przyjedzie to spierdalam stąd.
No i czeka dalej, aż nagle strasznie zachciało mu się srać. Ale myśli sobie:
- Nie no, kurde, jak teraz pójdę srać to, znając moje szczęście, akurat podjedzie autobus.
Ale przycisnęło go tak srogo, że postanowił walnąć kloca na ławce, obok siebie. Zrobił co musiał i siedzi zadowolony obok tego stolca, aż w końcu podjeżdża autobus. Murzyn uradowany wsiada, zajmuje miejsce, ale
autobus nie rusza. Czeka minutę, dwie, pięć, w końcu idzie do kierowcy i pyta:
- Panie, czemu ten autobus nie odjeżdża?
Kierowca wskazuje kupę i pyta:
- A synek nie wsiada?
Hahaha dobre, nie:D?