To ja pisałam tutaj o 11:50 18 grudnia, nie podpisują się ludzie i nie wiesz co pisze ja a co nie ja.
Ja jestem w trakcie specjalizacji z psychiatrii i niestety ale muszę przyznać rację temu człowiekowi, który pisał, że raczej poza nerwicą i depresją nic ci nie dolega. Niestety.
Znam ludzi, którzy przez nerwicę potrafią mieć autentyczne mroczki przed oczami, co wskazywałoby na jaskrę czy inne okulistyczne choroby, diagnozowani masą badań, kilku okulistów i nic, nerwica, psychoterapia pomogła.
To samo znam ludzi, którym zaburzenia lękowe odebrały czucie skórne w danym miejscu nieunerwianym przez jakiś konkretny nerw, objawy kliniczne nie mają pokrycia z dermatomami unerwianymi przez nerw.
Ja nie mówię, że ty sobie wymyślasz i starasz się nam wmówić cos co nie ma miejsca, zdaję sobie sprawę, że faktycznie masz objawy, które ci uprzykrzają zycie, ale to najprawdopodobniej nerwicowe zaburzenia. Chętnie ci pomogę, jesli chcesz jakiejś pomocy albo masz pytania.
Gdybyś miał Heinego Medina wyszłoby to z badania klinicznego i z badania kału. Przemawiałyby za chorobą objawy neurologiczne - patologiczne odruchy, których raczej żadne zaburzenie psychiczne nie generuje. Miałbyś ewidentnie wirus w kale. Subiektywne objawy to każdy może mieć w ilości niezliczonej, jednak po to są lekarze i diagnostyka laboratoryjna i kliniczna żeby przesiać te które rzeczywiście są organiczne i mają uchwytną przyczynę, od tych psychicznych przekonań.
boreliozy seronegatywnej testami się nie wykryje testy mogą tez być fałszywie dodatnie i fałszywie ujemne. Nieraz zaleca sie wlaśnie po tygodniu np brania tetracykliny zrobić testy wtedy wynik bedzie bardziej czytelny.
Nerwica nie jest cudowną choroba ktora chroni nas przed innymi chorobami. Można miec nerwice i zachorować na grype - prawda czy nie prawda?
---------------------------------
Mam już wyniki:
Chlamydia pneumoniae IgG: 95 RU/ml,
Mycoplasma Pneumonia IgG: 42 RU/ml,
Wynik ujemny poniżej 16
wynik niejednoznaczny 16-22
wynik dodatni powyżej 22
z tego co sie zorientowalem czytajac internet to takie wyniki kwalifikują do leczenia antybiotykami, jesli podczas leczenia przeciwciala beda poczatkowo rosna to bedzie oznaczac ze bakterie gina i dlatego rosna przeciwciala
Myco i chlama IgM : Wyniki ujemne mam - świadczy to że do zakazenia doszlo dawno temu
Można zrobic jeszcze IgA- gdy wynik pozytywny to swiadczy o infekcji przewleklej, ale nie zrobilem bo to dodatkowe koszta a i nie wiem czy w tym laboratorium robili IgA
Krew oddawalem w Anamedzie w ostrowcu ale badnie robili we wrocławiu chyba bo na wynikach pisze "Medyczne laboratorium Diagnostyka" we Wrocławiu.
Od 2 tyg. zatyka mi nos i mam jakby nieduży katar alergiczny przeźroczysty jak woda
Borelia ma rozne formy bytowania czyli przetrwalniki , spory itp i trzeba leczyc kilkoma antybiotykami naraz. Jak jest z chlamydia czy mykoplazma? czy tez wymaga leczenia kilkoma antybuitykami naraz? Borelioze mialem badan kilka lat temu i wynik ujemny i kleszcze mnie nigdy nie ugryzl.
z chorobą Heinego Medina to tak sobie tylko napisalem dla hecy (nawet nie wiem czym ta choroba sie objawia bo mnie to nie interesuje i o tym nie czytam) Kału nie badałem daaaaaaaaaawno wiec nie wiem co w moim kale siedzi:) Heinego Medina wywołuje wirus polio - trzebaby zrobić test na wirus polio , ale nie bede tego robil poniewaz nie jestem hipohondrykiem i nie bede sie na to badał.
Moze sobie zrobie jeszcze badanie kału na pasozyty, bo jeszcze nie robilem z uwagi ze mi to nie przyszlo do glowy a i nie mam jakis dolegliwosci ktore by mogly na to wskazywac - zreszta lekarz rodzinny u ktorego bylem tydzien temu nawet nie wspomnial zeby jak przebadac czy chocby badanie moczu zrobic - zadnych badan nie zlecil. A jak wspomnialem ze sam sobie zrobilem chlamydie i mykoplazme i czekam na wyniki to uslyszalem ze nie potrzebnie pieniadze wydaje na jakies badania. Zebym poprostu wiecej jadl to bede mial wiecej sily buehehe. Znam osoby ktore schudly bo malo jadly albo sie odchudzaly i chudly ale zmeczenia nie czuly - jedzenie nie ma tu za wiele do rzeczy.
Do dzieczyny ktora pisala ze leczy borelioze u Wielkoszynskiego: Ciebie ugryzł kleszcz? ja pamiec mialem zawsze super dobrą i zadnych jakis objawow neurologicznych nie mialem. ponad 3 lata temu mialem robione badanie na borelioze i wyniki ujemne. Nie podejrzewam u siebie boreliozy. Raczej nie bede sie badal na borelie ponownie chyba ze ktos mi takie badanie zasponsoruje. Kleszcze moga byc nosicielami chlamy i myko ale takze mozna sie tym zarazic droga kropelkowa od innych ludzi - raczej tą opcje u siebie podejrzewam. Rok przed wylewem malm prawie codziennie stany podgoraczkowe i zmeczenie czy sennosc ale nie tak masakrycznie wielkie jak teraz. Ostatnie tygodnie czuje sie wyjatkowo źle jak miałbym zaraz zemdleć lub umrzeć , nie mam sily za dlugo chodzic, musze siedziec.... Znam nerwice od podszewki i wiem co to jest wiec nikt mi nie wmówi ze to nerwica sie nasilila...
http://forum.gazeta.pl/forum/w,26140,157325323,157325323,Watpliwa_jakosc_badan_diagnostycznych.html
Mam nadzieje ze w tym laboratorium co ja badałem to robia dobrze badania. Zresztą z postu na forum gazeta.pl wynika ze wynik negatywny może być fałszywy. Jeśli jest dodatni to raczej dobrze zrobione badanie.
Parę lat temu miałam podwójny rumień, co świadczy o wtórnym zakażeniu ,w teście mi borelia nie wyszla ale inne odkleszczowe tak ,między innymi hlamydia . Profesor stawia diagnozę także na podstwie wywiadu. Wiele zakażonych nie miało rumienia . Ale zakaża także nimfa kleszcza jest bardzo mala prawie niewidoczna. Leczenie jest podobne dla wszystkich krętków.
Co do innych przyczyn takiego mojego samopoczucia to nie wykluczylem nic. Zrobilem tylko podstawową morfologie krwi z rozmazem i hormony tarczycy. Lekarz rodzinny na podstawie oględzin wzrokowych pacjenta (mnie) i osluchaniu pluc stetoskopem chyba wykluczyl wszystkie możliwe przyczyny takiego samopoczucia - chyle czoła przed takim lekarzem i jego wiedza medyczna - nie zlecil nawet badania moczu czy kalu ani innych badan parametrow krwi typu crp itp. nic a tylko uslyszalem ze nie potrzebnie wydalem pieniadze na badania na mykoplazme i chlamydie. Lekarz bez zbadania mi poziomu cukru stwierdzil ze slabo mi jest bo pewnie mam niski cukier - bo powiedzialem ze pierwszy posilek jaki jem to dopiero obiad o 13 ... ale czesto jem pozno w nocy czy po polnocy zeby nad robic. wiec cukier musze rano miec prawidlowy albo wrecz nawet wysoki. Zbadalem tez glukoze z krwi pobranej o godzinie 11 i mialem okolo 100 - wszak jadlem o 3 w nocy .... mdli mnie czasami ponoc tez z glodu (opinia lekarza) od kwasow zoladkowych a nie np. z powodu zapalenia blony sluzowej zoladka czy innych powodow,,, stany podgoraczkowe z emocji moga byc... Ach, Ci pozal sie boze lekarze pierwszego kontaktu.... na wszystko maja odpowiedz bez robienia badań. Nie chudne ale lekarz nie raczyl zapytac czy trace wage czy nie. Przeciez jesli bede wiecej jadl to bede tył bo teraz wage trzymam. Mowilem ze moze by mi wypisal skierowanie do szpitala jesli sam nie wie co mi dolega. Dostalem tylko na kartce napisany jadlospis o ktorej godzinie mam jesc i e ma to byc 6 posilkow.... Mowilem ze ledwo mam sile chodzic i czasem mi tak slabo ze jakbym mial zemdlec. Reasumujac najlepiej zrobic z pacjenta glupka i "odprawic go z kwitkiem"
Byłem dziś kolejny raz u mojej lekarki rodzinnej z tymi wynikami na chlamydie i mykoplazme .... i dostałem antybiotyk makrolidowy azytromycyne w dawce 500mg na 12 dni i mam przyjsc do kontroli czy po kolejna recepte na ten antybiotyk... powiedziala ze to trzeba dlugo leczyc ... czyli widocznie ma pojecie o tym z czego jestem zadowolony. Ewentualnie za jakis czas powtorze znowu badanie na te bakterie ale ona mi powie kiedy. Tylko zebym nie mial skutkow ubocznych po tym antybiotyku sie obawiam. Kiedys go bralem na inna infekcje w dawce 2g jednorazowo i koniec leczenia i nie mialem zadnych skutkow ubocznych a innym razem bralem ta azytromycyne pare lat temu to po jednej tabletce 500mg dostalem silnego oslabienia i lęków ze juz wiecej go nie wziolem... Nie wiem czy to byla reakcja herxeimera w owczas czy poprostu zwykly skutek uboczny leku bo wiem ze ktos tez mial lęki po azytromycynie. Proponowalem lekarce inny antybiotyk makrolidowy klarytromycyne ale powiedziala ze NIE ze mam sprobowac ta azytromycyne....... nie wiem czemu tak - moze jest lepsza od klarytromycyny?
Kurczę z ta boreliozą to powazna sprawa.Też czytałam,ze trudno ja wykryć. Robiłam sobie 3 -krotnie w Ostrowcu ,w odstępach kilkuletnich, bo 3 razy ciachnął mnie kleszcz, ale nic nie wyszło w badaniach. Samopoczucie ,objawy wskazują jednak, że coś jest na rzeczy.W sumie po lekach przeciwpasożytniczych i antybiotykach na krótki czas jest poprawa.Ale czy branie antybiotyków w takich olbrzymich dawkach nie zrujnuje organizmu i nie nabawi się człowiek grzybicy - czytałam o tym na forach. Opinie sa różne,co wy na to?
w czasie antybiotykoterapii jesteś na diecie (zero cukru, pieczywo tylko żytnie na zakwasie itd.), bierzesz leki przeciwgrzybicze (nystatyna, flumykon), bierzesz probiotyki, co jakiś czas robisz badania . da się przeżyć. kleszcze oprócz boreliozy zarażają też innymi chorobami bebeszioza, bartoneloza chlamydia, mikoplazmy
herxa po jednej tabletce na pewno byś nie dostał, raczej był to skutek uboczny leku
a czym sie rózni czarny orzech od orzecha włoskiego? Pamietam jak babcia robila nalewke z orzecha wloskiego z tych lupin chyba tzw. orzechówke.
czystek ma dzialac przeciwwirusowe, czarny orzech na dolegliwosci zoladkowe dzialac ma zabojczo na rozne patogeny bakterie grzyby ... A ta szczeć? jak działa szczeć?
