50 tysięcy złotych rocznie musiałaby dopłacić gmina Ćmielów na przejazdy komunikacji zbiorowej, oferowane przez Miejski Zakład Komunikacji w Ostrowcu Św. – Dopłacalibyśmy do kursów, które dowożą głównie pracowników ćmielowskich zakładów porcelany, około godziny 6.00, 14.00 i 22.00. Argumentując zalety zawarcia takiego porozumienia oferowano nam wszelkie ulgi dla osób powyżej 75 roku życia. Jednak ciężko znaleźć seniora, który o takich godzinach jeździłby do Ostrowca Św. Tym bardziej, że na terenie gminy mamy innego przewoźnika, który zapewnia nam taki transport i nie zwrócił się do gminy o pomoc finansową – wyjaśnia Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa. Na wspólnym posiedzeniu komisji stałych, radni większością głosów (10 z 15 radnych) nie wyrazili zgody na dopłatę.
Każda likwidacja kursu powinna być dokladnie rozważona. Tak było z linią nr 2 do Ćmielowa, którą obsługiwało MZK.
Nie zawsze, w chwili obecnej rachunek ekonomiczny jest najważnieszy. A tak ludzie odzwyczaili się od 2 i przesiedli do TRANSKATRINY, która jeździe też w weekendy.
A w Ostrowcu ile wynosi doplata?
I bardzo dobrze, że chce doplat. Dlaczego ma sponsorować wszystkich wokół?
A biletów nadal nie można kupić u kierowcy. Panowie obudowani budkami jakby była jakaś zaraza śmiertelna. W busach normalnie, kierowcy sprzedają bilety i nie boją się zarazy.
W każdej firmie transportowej, bardziej rentowne kursy utrzymują te mniej rentowne, tak było jest i będze.
Biletomatów nie ma ?
Przecież Ćmielów może uruchomić swój GZK i nie będzie problemu. Ostrowiec ma swój MZK to dlaczego Ćmielów ma nie mieć swojego GZK?
GZK czyli GaZociąg w Kałkowie ?