Witamina A, D, E, K i cynk. Wtedy w łóżku tylko śpisz.
Dwoje dzieci i dwa kredyty, jeden na dom lub mieszkanie, a drugi na samochód, do tego pięćdziesięciocalowy telewizor na raty i karta kredytowa z debetem. I praca, od której zależy regulowanie rat za te kredyty i spłata debetu. Praca cię wkurwia? Szef to kawał chuja? Siedzisz osiem godzin w masce? Nieważne! Masz dwa kredyty, debet i dwoje dzieci. W szkole pani mówi Twoim dzieciom, że grasuje straszna epidemia i muszą zachować dystans między sobą, a na kolejnej lekcji inna pani, że związek dwóch facetów jest fajny i że to nowa normalność? Doprowadza cię to do kurwicy? Czy te nauczycielki totalnie pojebało? Raczej nie, jedna na dziesięć jest tępą idiotką, inne są w porządku ale mają odgórny przykaz od dyrektora, dyrektor od kuratora, kurator od ministra a minister realizuje globalne wytyczne nowej normalności. Pójdziesz do szkoły i rozjebiesz komuś łeb? Zamkną się w celi albo u czubków. Masz ambitne plany na przyszłość? Awans w pracy, wykształcić dzieci, zamienić mieszkanie na większe? Jesteś niewolnikiem SYSTEMU. Stałeś się nim na własne życzenie i nic już z tym nie zrobisz. Przestaniesz spłacać długi? Wylądujesz na bruku. Rzucisz robotę w chorej firmie? Nie nakarmisz dzieci. Wysadzisz szkołę w powietrze? Dostaniesz dożywocie a wytyczne nowej normalności i tak pozostaną niewzruszone. Wylewasz całą swą żółć i nienawiść do świata w postach na Facebooku ale to nikogo nie obchodzi, a jeśli twoje posty zacznie czytać więcej osób - zablokują Cię, bo plujesz na system na łamach kluczowej dla tego systemu korporacji. A jeśli się nie buntujesz i grzecznie robisz w Biedronce zakupy w kagańcu, to tym lepiej dla NICH. Ty i miliony takich jak Ty tworzycie ten system. Wasz strach i głupota są krwią, którą ONI się żywią, niczym wampiry. Krzyczysz na Facebooku jak oszalały WYPIERDALAĆ, NIE DAM SIĘ ZASZCZEPIĆ! Owszem, dasz się, dasz, będziesz potulny jak baranek, bo masz dwoje dzieci, dwa kredyty, plany na przyszłość i debet na karcie. Chodzisz grzecznie na smyczy już dziś ale próbując zamaskować własną bezsilność, drzesz się, że nie pozwolisz założyć sobie obroży. Gdy założą Ci obrożę, będziesz darł papę, że nigdy nie wejdziesz do klatki. I tak aż do ostatecznego upodlenia. A potem mając lat sześćdziesiąt - jeśli dożyjesz - zdasz sobie sprawę, że jesteś więźniem Gułagu do którego sam chciałeś usilnie trafić. Od dwudziestu lat wmawiali Ci, że to wszystko dla Twojego DOBRA! I robią to nadal. Ale póki co jest dziś, a dziś tak bardzo chcesz żyć jako wolny człowiek a jednocześnie nie potrafisz oderwać się od smartfona, który Cię w koło szpieguje i przesyła IM dane o Tobie. W telefonie - COVID! Odpalasz telewizor - COVID 19! Wchodzisz na Facebooka - pomóż tym kurwom z COVIDEM 1984! Uruchamiasz mapy Google'a - uważaj na Covida! Nie otwieraj jutro lodówki a dziś zajrzyj pod łóżko i do kibla, tam też może czaić się straszny Covid. Oglądaliście CUBE? Sześcian? Nie było z niego drogi wyjścia. Dzisiejszy CUBE jest o wiele gorszy. P. S. Szanownych plagiatorów uprasza się o nieplagiatowanie tekstu
Pomaga też moczenie nóg w wyciągu z paznokci, ale tylko tych zapuszczonych do minimum 2 cm. Milimetr w tę czy tamtą stronę i nie działa... foliarz mówił ;D
Takie są skutki brania kredytów konsumpcyjnych.
COVID zabija!
Testy na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 są tak czułe, że część z nich może być fałszywie pozytywna. Wynika to z tego, że wykrywane są fragmenty martwego już patogenu albo niezdolnego do rozmnażania się, czyli nieaktywnej infekcji - zwracają uwagę brytyjscy specjaliści.