Właśnie, czekamy na jakieś info?!
podobno egzamin ustny też nie należał do 'łatwych'...
A nie ma? 2, a może nawet 3...o innych koligacjach nie wspomnę:p
No nie wydaje mi się, żeby osoba która "wygrała", chciałaby się z nami podzielić swoimi spostrzeżeniami z rozmowy. A pozostałe dwie też nie będą chciały się wypowiadać, bo po co palić za sobą mosty.
A ja się podzielę;-)
Na ustnym było to samo co na pisemnym, przepytywanie z teorii. Z każdej ustawy po 2 pytania.
Szczerze współczuję osobie która wygra,sprawdzą jej koligacje rodzinne ,tu na forum do siódmego pokolenia
Potwierdzam !!! Co do rozmowy tak samo szczegółowa jak test !!! Trzeba było wiedzieć wszystko !!! Dosłownie wszystko !!!
A ja wcale nie współczuję, chętnie bym się z nią zamieniła. Jeśli otrzyma pracę w sposób uczciwy, nie budząc niczyich podejrzeń to nie ma się czym przejmować.Może chodzić z głową uniesioną do góry. A jeśli "ktoś" tej osobie pomógł w wygraniu konkursu, to napewno też się tym nie przejmie. Ludzie trochę pogadają, pomarudzą, później zapomną,a stanowisko pracy zostanie.