Tu mój pan miał wątpliwości, bo mówił że Romanowi stołek zajumali a potem smutny odszedł na boczny tor i tak już zostało.
i zajumali ale dzięki Romkowi mieliśmy taki kształt Polski, a potem to już zwykła polityka jeden drugiego chce wydymać.Niedługo i ocena marszałka tez się zmieni ?
Co do kształtu granic to akurat pan Roman nie miał nic, chłop miał dobre pomysły na kształtowanie postawy Polaka ale nie miał nic do powiedzenia w tej kwestii.
a jednak coś tam miał do powiedzenia.
To on mi robi :-)
20:11-to już wiem Zbyszku, czemu mówicie na Jarka "Łaskawca". :)
Co mieli zniszczyć. ZNISZCZYLI.. Ale jeszcze Kasy im mało.. Napychaja kieszenie nasza kasa I PRZEPISUJA na zony .
Nie pij już wiecej, bo uszami wycieka
Powołanie Morawie na premiera było błędem JK
to nawet J.Kenediego opozycja z grobu wyciągnęła ?
Nie porównuj kaczorka do J.F.K bo tak się go pisało, kolejny piółsudzki?
Dykciarz wcześnie wstajesz, aby udawać mądrego.
On wcale nie śpi.Mysli co by jeszcze napisać
Na przełomie września, października i listopada tylu Polaków nie umarło w tym okresie nigdy. Rok temu zgonów w tym czasie było dwa razy mniej. I to warto podkreślić.
14 tys. to aż o 2 tys. osób więcej niż wynikało ze wstępnych danych, które publikowaliśmy 2 listopada
Statystyki opierają się na dacie zgonu, a nie na dacie sporządzenia aktu zgonu przez urząd stanu cywilnego. Żeby jednak zgon pojawił się w danych, musi być sporządzany ten dokument. A zwykle od samego zgonu do zgłoszenia tego faktu w USC mija kilka dni.
I stąd tak gigantyczna różnica. A to oznacza, że każdego dnia tamtego tygodnia umierało ponad 2 tys. Polaków, a w każdej godzinie około 83 osoby.
Jak wynika z analizy money.pl, od 36 tygodnia 2020 roku (czyli od 31 sierpnia) do dziś urzędy stanu cywilnego wystawiły ponad 96,5 tys. aktów zgonu. W ubiegłym roku w tym samym czasie było to 75 tys. aktów zgonu. Nadwyżka wynosi więc już 21,5 tys.
Czy te dane było powodem wywołania zadymy z TK?
Kacza ekipa kiedyś za to odpowie!
Odnośnik do artykułu z danymi.
Wreszcie Polska pod rządami PIS wstała z kolan!