Często spotykam się z opinią, iż najlepsze czasy to szkoła średnia, ja z tą opinią się nie zgodzę, ponieważ dla mnie najlepsze czasy to były 3 lata gimnazjum, które spędziłam w cuuudownym gronie przyjaciół i znajomych:) Eh powróciłoby się do tych czasów. Obecnie jestem uczennicą 2 klasy Ostrowieckiego liceum i powiem, że nie jest tak fajnie jak w gimnazjum, może to dlatego, że dopiero pierwszy rok za mną, czas pokaże co będzie i czy moje zdanie na ten temat się zmieni.
Oczywiście, że szkoła średnia to najfajniejsze czasy...ale stwierdza się to nie w wtedy, kiedy się do liceum chodzi a dopiero po latach. Ja oceniam to z własnego doświadczenia-bo średnią szkołę skończyłam 6 lat temu...i powiem szczerze- chętnie bym wróciła do tamtego okresu w swoim życiu:-)
Wracają wspomnienia jak to było fajnie, miło,jakich się miało znajomych...[czasem z łezką w oku]
oj gdybym mogła cofnąć czas...;-P-tak więc wszystko przed Tobą:-)
a ja myslę,że trzeba się odnaleźć w każdym okresie życia i w nim czuć się dobrze i o nim mysleć "time of my life"... tylko wtedy bedziemy szczęsliwi- nie żyjmy tylko wspomnieniami ( nawet najprzyjemniejszymi) i nie patrzmy tylko w przyszłosc, bo...możemy jej nie dożyć, a nawet jeśli to spojrzymy wstecz i stwierdzimy,że...zmarnowaliśmy młodość. Uśmiechajmy się do chwili obecnej:)
liceum to doskonały czas na zawieranie przyjaźni, człowiek nie jest juz tak bezkrytyczny jak wcześniej, ale jeszcze nie tak sceptyczny jak w dorosłym życiu. w liceum ideały są łatwiejsze...
Prawda jest taka, że "teraz" zawsze jest źle, w podstawowce źle, w liceum i na studiach, zawsze bedzie tak że lepiej było kiedyś. Taka jest natura człowieka, że pamieta tylko dobre rzeczy.
Problemy człowiek ma zawsze i nigdy nie bedzie wiedział wiecej "teraz", bo musi nabrac doswiadczenia i przy okazji sie zestarzeć.
Ze swojego punktu widzenia najlepiej wlasnie wspominam pierwsze lata szkoly sredniej gdy mialem 15-18 lat. Pozniej bylo juz bardziej pod gorke, matura egzaminy, studia, kobiety, praca, malzenstwo, rozwod...
Nie patrz sie wstecz tylko korzystaj z lat liceum, zebys je dobrze wspominała!
Po latach kilkunastu stwierdzam, że szkoła średnia to na pewno nie był najlepszy dla mnie czas. Lata wcześniejszej i późniejszej nauki wspominam o wiele milej. To nie zawsze jest tak, jak pisze Stary Dziad, że to co było jest dobre a co teraz - złe. Myślę, że czasem dobrze jest przypomnieć sobie jakieś przykre wydarzenie z przeszłosci, po to, aby dostrzec własne błędy i ich nie powtarzać. Uważam też, że bedąc w liceum chyba jeszcze nie warto poswięcać czasu na wspominanie dobrych czasów gimnazjum. Teraźniejszosć jest ciekawsza:)
Ja podobnie - jestem zdania, że liceum (II LO) to najlepszy czas był. jak dotąd oczywiście :))
Z tym, ze ja nie miałem okazji poznać konkurencji gimnazjum. Za to miałem LO o rok dłużej do nacieszenia się (drzewiej było 4 lata w LO ;) )
Pozdrawiam :)
ssssłłłłłiiiiiiitaaaśniiieeeee:)