Nie głosuje na absolwentów MBA
Nie dla dyzmów ostrowieckiego samorządu którzy nie dość, że zasiadają na ciepłych posadkach radnych to jeszczcze pracują w instytucjach podleglych miastu i powiatowi. Dość chłopców z plakatów z szyderą uśmiechajacych do mieszkańców Ostrowca.
Chcecie mieć ich na utrzymaniu na kolejne lata?
Tak. Bo może już się napaśli i teraz coś zrobią.
17:11
To zatrudnij ich w swojej firmie.
Jeden będzie stał codziennie w bramie i życzył pracownikom milego dnia, drugi snuł wizję rozwoju firmy....
18.17 trzeci kopnie a czwarty podslucha
20:47 masz na mysli tego co nagrywał z KWW?
Nie robią nic biorą kasę za głupi uśmiech z banera i miłego dnia po co to jest tylu radnych do czego oni służą tylko do brania kasy ani na osiedlach ich nie widać ani nigdzie
11:40. Jakim prawem czeremcha w ogóle jest jeszcze radnym ? Przecież został skazany. Wyrok za napad na policjanta usłyszał w zeszłym roku !!!
Napad na policjanta to nic takiego.
08.11.2021 r.
Wyrok Sądu: określenia "psy", "pały" czy "krawężniki" nie są obraźliwe dla funkcjonariuszy Policji
Kontrowersyjny wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym w Kamiennej Górze. Sąd uniewinnił mężczyznę, który zwyzywał funkcjonariusza Policji używając słów "psy", "pały" i "krawężniki". W uzasadnieniu przedmiotowego wyroku Sąd stwierdził, że "Policjanci nie pracują w balecie" i "nie powinni być przewrażliwieni, bo w pracy mają do czynienia z przestępcami, którzy nie szanują ani prawa ani jego stróżów". Wyrok nie jest prawomocny - wedle doniesień medialnych Prokuratura zapowiedziała apelację od wyroku, póki co wnosząc o pisemne jego uzasadnienie.
Wyrok stał się bardzo szybko głośny w mediach w całym kraju. Co oczywiste, szczególnie oburzone jest środowisko Policjantów. Zbigniew Partyński ze związku zawodowego policjantów stwierdzłił, że: "Jeśli słowa "psy" lub gorsze, nie obrażają policjantów, to nie wiem jakie obrażają".
Treść wyroku pozostaje kontrowersyjna także pod względem dogmatycznoprawnym.
Z przedstawionych cytatów z ustnego uzasadnienia wyroku można wywieść wniosek, że skład orzekający przyjął, że funkcjonariusze Policji powinni - z racji wykonywanego zawodu - wykazywać większą tolerancję wobec zachowania osób, z którymi mają do czynienia w toku czynności służbowych. Jak zdaje się uważać Sąd, środowisko, w którym pracują Policjanci powoduje, że ochrona ich czci ulega zmniejszeniu.
Nie rozstrzygając o słuszności bądź jej braku w odniesieniu do wyroku (co jest rzeczą Sądu II Instancji), należy zaznaczyć, że lektura Kodeksu Karnego może nasunąć zupełnie odmienne wnioski niż te przedstawione przez Sąd Rejonowy.
Przede wszystkim stwierdzić należy, że przestęstwo znieważenia zasadniczo jest ścigane jedynie z oskarżenia prywatnego (art. 216 § 5 k.k.). Oznacza to, że nawet w przypadku, gdy organy ścigania stwierdzą, że przestępstwo znieważenia istotnie miało miejsce, powstrzymają się od wszczęcia postępowania karnego przeciwko sprawcy. W celu ścigania tego przestępstwa pokrzywdzony musi bowiem samodzielnie wnieść akt oskarżenia.
Inaczej jest w przypadku znieważenia funkcjonariusza publicznego (którym z pewnością jest funkcjonariusz Policji) podczas i w związku z pełnieniem przez niego czynności służbowych (art. 226 § 1 k.k.). Przestępstwo to ścigane jest z oskarżenia publicznego, tj. bez względu na to, czy znieważony funkcjonariusz życzy sobie wszczęcia postępowania czy też nie.
Można więc równie dobrze przyjąć, wbrew temu, do czego doszedł Sąd, że, ustawodawca przewiduje dla funkcjonariuszy dalej idącą ochronę prawną ich czci niż dla osób, które nie pełnią takich funkcji. Wynika to z faktu, że ochronie w tym przypadku podlega "przede wszystkim szacunek dla instytucji reprezentowanej przez funkcjonariusza publicznego, a także – jako dobro oboczne – godność osobista funkcjonariusza" (zob. R. Hałas, Komentarz do art. 226 [w:] Kodeks karny. Komentarz, A. Grześkowiak (red.), K. Wiak (red.), Warszawa 2021, pkt 2).
Zgodnie z przedstawionym stanowiskiem doktrynalnym, dla karnoprawnej oceny zachowania w perspektywie art. 226 § 1 k.k. powinno mieć znaczenie nie to, w jakich warunkach pracują funkcjonariusze Policji, a sama obraźliwość określonych sformułowań. Innymi słowy, dla określenia odpowiedzialności karnej w tym przypadku przede wszystkim powinno się oceniać, czy użyte sformułowania mogą urazić osobę o przeciętnej odporności psychicznej.
Z podanych względów opisywane orzeczenie budzi sporo wątpliwości. Pomimo różnych ocen przedstawionego wyroku, sprawa pozostaje nadal nierozstrzygnięta w zwyczajnym toku instancji. Jeżeli zostanie wniesiona apelacja, prawomocnie rozstrzygnie ją Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze. Pełne pisemne uzasadnienie wyroku nie zostało jeszcze sporządzone, stąd motywy, którymi kierował się Sąd można wywodzić tylko z cytowanych fragmentów ustnego uzasadnienia orzeczenia.
W artykule wykorzystano informacje uzyskane z następujących stron internetowych (na dzień 8 listopada 2021 roku, godzina 14:11): ...
Bo lubią czuć się ważni. Niektórym chodzi po prostu o prestiż i mają wianuszek zagorzałych fanów ,którzy ich wspierają i kłaniają się w pas. :)
Oni potrzebni jak dziura w moście.Pasożyty .
Pasożytniczym Skryto Radnym mówimy stanowcze NIE!
No to dawaj nazwiska... Rogalinska, Pikus, Dybiec, itd.
Na pierwszym miejscu intruz numer jeden to warzywo
Pora osadzić to od koryta bo nic nie może wiecznie trwać
I co zrobią ci radni- bezradni jak nie dostaną się na ciepłą posadkę , jak zwolnią ich z MZK ,MEC czy innej spółki miejskiej?
Mięli kiedyś swoje firmy, gdzieś ciężko pracowali?
Teraz uśmiechają się do ludzi na banerach wyborczych.
Czy będą się cieszyć po wyborach?
Wszystko w naszych rękach.
Kogo jeszcze naalezy pogonic 7 kwietnia...