Ja zawsze płace tyle ile wynosi zamówienie, co do grosza, chyba że mam dobry humor.
Bardzo komuś zależy żeby da grasso obsmarować. Ja zamawiam od lat i nigdy nie zdarzyło mi się takie coś a nawet gdyby to może cena pizzy wzrosła o 1 zł.
A ja zawsze dostawałam pizze z doliczoną złotówką, gdy się zorientowałam to zawsze pytałam ile przygotować gotówki i zawsze przy odbiorze żądano ode mnie więcej o 1zł, nigdy nie dostałam rachunki, chyba że odbierałam w lokalu.Teraz zmieniłam na inne pizzerie i zawsze dostaje rachunek żądają kwoty rzeczywistej a jak mam ochote to daje napiwek samodzielnie. ZAMAWIAJĄC NAJPIERW SPRAWDŹ ILE MASZ ZAPŁACIĆ, A POTEM PISZ ŻE NIE DOLICZONO CI 1ZŁ.
Nie słyszeliście o napiwkach? Stać was na pizze z dowozem a nie stac na 2 zl napiwku,
To tylko w Ostrowcu tak moze byc...żałosne
ja bardzo czesto daje napiwek i nie uważam że to przeżytek. Wręcz przeciwnie, świadczy to o pewnym poziomie kultury ale ludzie w ostrowcu tego nie zrozumieją :) Gdy jestem zadowolona bo dostawca szybciutko przywiózł gorącą pizzę,jest miły,życzy smacznego to aż się chce w ten sposób mu podziękować. Oczywiście nie macie takiego obowiązku ale to jest właśnie SAVOIR VIVRE. w wielu restauracjach w większych miastach gdy po kolacji nie doliczysz napiwku więcej nie zostaniesz obsłużony. Ktoś może napisać "Ale to jest Ostrowiec"- właśnie, taki jest niestety Ostrowiec,tu się nie spotka ludzi z dobrymi manierami
??????
niema to jak w zasranym Pińczowie być dostawca pizzy tu nawet o 50 groszy ludzi ci sie upomna taka bieda i skąpi ludzie że szok dość że pizza kosztuje powiedzmy te 12.50 to jeszcze im drogo bieda i nędza to miasto