dlaczego nie zglosi ? no wlasnie nie wiem chyba dlatego ze oprocz praw pracownika sa tzw prawa wewnetrzne firmy . Ciezko to obczaic trzeba by miec kogos kto by sie zajal ta sprawa . Kolejna "nieprawidlowosc" to mamy stawke godzinowa a na pasku nie ma wyszczegolnione ile godzin przepracowane (pozdrowienia dla pani Joli , wiemy ze gdyby na pasku byly godziny to juz by sobie na nas nie zarobila :) ) Nie ma znaczenia mlody czy stary pracownik wiekszosc ma 10 albo 11 zl na godzine nie wazne ile robi . Jest to kpina no ale coz trzeba czekac na kolejnych inwestorow i tam szukac pracy a poki co trzeba sie pomeczyc .
To jakieś chore,z tego co czytam. Wszyscy wiedzą o jakiejś pani Joli która was w ..a. nikt nic nie zrobi W koncu sa jakies władze w firmie i chyba z zasady powinno byc wszystko czarno na bialym opisane, co bierzecie i za co Jest wAsze ogolne przyzwolenie i nikt nikt nic z tym nie robi wiec mozecie miec pretensje tylko i wyłacznie do siebie. Skoro jak twIerdzicie ktos was okrada to jest to juz sprawa conajmniej do sadu pracy jak nie dalej ,a co na to wasi przełozeni toleruja pania Jole czy tez z układu i nic nie mogą?????
olga - nikt nic nie zrobi bo to nieprawda. kazdy, kto pracuje w kadrach wie, ze to pomowienia, ze kadrowe zagarniają dla siebie.
taki kropek wyobraza sobie, ze pieniadze leza w szufladzie w kadrach... przeciez to bez sensu. pieniadze ida na konta wedlug listy plac, i nigdzie indziej. w gotowce nikt sie na hucie nie rozlicza!
ale co mu to przeszkadza obrzucic kobiete blotem? zwykly klamca
Kiedyś o Narzedziowni słyszałam same dobre rzeczy ,ale to moze ta ze starego zakładu,sama juz nie wiem,aczkolwiek inwestycja w pracownika i godna praca ,to tez aktywa firmy i jej wartość.To ,ze na rynku pracy jest bryndza ,bo takowa jest ,to tez nie jest do końca przyczynkiem by zrównac sie do innych firm czasmi wizerunek firmy ,zadowolenie pracowników jest najwieksza reklama ,ale nie w Ostrowcu???(jak zwykle tu wszystko na nie( ) Chyba nigdy nie bedzie tu dobrze (co smutne),kazdy kazdego zniża do poziomu minimum ,jak to miasto ma wyjsc na prosta ,skoro od samych podstaw jest bryndza,Wszystko na minimum ,pensja ,inwestycje,zachęta,motywacja i na koncu chęc do życia w tym miescie tez minimalna , Ludzie którzy chca iść do włądzy musza pokazać ,udowodnic i zachecic czynami ,ze ejdnak cos chca ,ze cos moga i ze im zależy ,bo kazdy wychiodzi z załozenia tu i teraz i najlepiej sie nie wychylac Maraz maraz maraz
No akurat inwestycje to w narzedziowni idą na maksa - i to zasługa dyrektora. mają jako jedyna spółka maszyny cyfrowe - chyba z 10. zreszta zarobki tez na tle innych spolek są wyższe
oj chyba przesadziłeś/ąs z tymi urzadzeniami Dyrektor jest ok jako człowiek ,z tym ,ze bardziej jest chyba zaangażowany w to co robi po pracy (PSL) niz w" walkę" na miejscu o polepszenie bytu i uzyskanie jakis podwyżek dla swoich pracowników.To mi sie osobiście nie podoba ,chce zmieniac świat ,a nie może nic we własnym ogródku -ale moze tylko mi tak sie nieobiektywnie wydaje
omg czytajcie ze zrozumieniem . pieniadze ktore nie trafia do pracownika zostaja w firmie , czy to jest takie trudne do zrozumienia ???. kazdemu po troszku poobcina i ziarnko do ziarnka . A swoja droga pewnie za takie akcje dostaje swoja dole.Poza tym pani Jola jest nietykalna sprawa byla zglaszana wielokrotnie no ale to znowu zawiodl program..... . Poza tym to wlasnie w narzedziowni sa najnizsze stawki a co najwazniejsze zamiast podstawy jest stawka godzinowa . Taaaak inwestycje ida na przod zamiast dac pracownikowi podwyzke to zalozyli im kamery zeby na metr nei odchodzili od maszyn , sa teraz jak malpy w klatce albo jak to ktos juz powiedzial w big brotherze :D
nie no racja jako czlowiek jest ok , i ludzie nabraliby do niego szcunku jakby pokazal ze zalezy mu na pracownikach i gdyby odpuscil sobie odzywki typu "droga wolna Londyn sie buduje" albo do studentow " albo szkola albo praca" bo to troche nie przystoi tak mowic osobie wyksztalconej.
Musi trzymać stronę spólki i słuchać jak graja ,inaczej dawno by był np za maszyną :) Takich potrzebuja i nie dziwcie się ,ze nie chce się narazić komukolwiek upominając sie o wasze np podwyżki.Z tego co sie orientuje ma swoja stronkę która tu widac w księdze Ostrowiaków , wiec moze tam piszcie ,a bedzie wam dane ,ze cos odpisze skor na żywca nie potraficie sie porozumiec
Kropek widze,ze jestes oblatany ,to ile tak naprawde mozna tam wyciagnac pracujac z sobotami i nocami i do kogo uderzuc o prace skoro tak inwestuja to i do pracy potrzebuja
bez swiat ok 1200 , zostanie na 16 h to +50% a sobota , niedziela swieto +100% . poki co laduja wszystkich na walcownie bo prasownia wom wot umieraja wiec nie ma co liczyc na przyjecia. Bez jednoglosnego poparcia 100% pracownikow nie ma sie co wychylac bo polece za brame . W miedzyczasie wegetuje w narzedziowni i poszukuje nowej pracy
kropek, musisz byc w slabym miejscu. chlopaki na narzedziowni (na hali) mają spokojnie i po 2,5 do lapki, na walcowni na tokarkach tez.
ta 2 500 a ag chyba za dwa miesiące eeheheheh chyba że robią dzień i noc
kropek piszesz "W miedzyczasie wegetuje w narzedziowni i poszukuje nowej pracy"? Ty chcesz więcej zarabiać? ja bym cie wylal na bruk za takie podejscie do pracy! opisales sie!
Piter, z dyrektorem da się porozumiec - to spoko gosc i to sciema z tym "londyn się buduje". To kropek sobie podkrecił. Akurat ja wyjezdzalem do Niemiec do pracy. Powiedzial, ze rozumie, skoro mam miec lepiej i zgodzil sie na krotsze wypowiedzenie (zalezalo mi na czasie). To facet na poziomie.
LR też mi się tak wydaje ,ale z tymi zarobkami ,to nadal połapać sie nie moge wydaje mi sie ,ze tu ma racje raczej Kropek ,przynajmniej to by sie zgadzało z tym co mi kolega mówi,1200 plus jakies soboty to 1500 max
Co ty piszesz ŁR sam słyszałem jak Pan Arek tak mówi !!! a może to Pan Panie Arku się podszywa pod ŁR bo coś Pan ostatnio nic nie pisze !!! no tak wyborów nie ma nie ma o co prosić i co pisać
!! a poza tym jest tak jak chłopaki piszą lipa na całe linii
@#%@#%@# mam chec cie zbluzgac w tym momencie bo dyrektor o londynie powiedzial do kilkunastu pracownikow w jednym pomieszczeniu ."jak komus nie pasuje praca tutaj to Londyn sie buduje" Owszem zarabiaja po 2 tysie a spytaj sie jak spedzaja weekend to spytaja co to weekend . koniec tematu nie gadam z kims kto nie pracuje w narzedziowni. pare postow wczesniej bylo proste rownanie ile mozna wyciagnac przy 21 dniach roboczych . nie wierzysz ? zatrudnij caly sztab matematykow niech ci wylicza. Cala sprawa sie rozchodzi o to zeby zarobic godnie w normalnym wymiarze a nie przesiedziec cale zycie w robocie .