Tak tak , kupiłam serki przeterminoane dla synka dobrze że sprobowałam czy dobry , piwo , zresztą zepsute owoce jakie leża przy kasach odstraszają , tam nawet slodycze są przeterminowane nie mówiąc o śmierdzącym mięsie , skandal 1 słowem... , a kierowniczka bez zadnych uczuc dla klienta zero dobrego kontaktu usmiechu polecenia czegoś dobrego, szkoda gadac;> wiec uwazajcie
Przed sklepem sami pijacy którzy zaczepiają przechodniów czy ten sklep tam powinien tam być czy prominent rządzi miastem
Ten sklep to porażka,
, śmierdzi już na wejściu.
Stare warzywa, ciasno.
W zeszłym tygodniu kupiłam śmietanę po otwarciu okazało się że zapleśniała.
To komunę przypomina. Gach na zapleczu.
A na półkach syf
Sklepowe powinny sprawdzać towar ,bo czesto są zepsute produkty .
Przy dzisiejszej drożyźnie to nie fajnie kupić syf.
Jaka drozyzna skoro pis twierdzi ze dobrobyt jak nigdy