Hehe, śmiem wątpić. Jakoś miałem do czynienia z obiema nauczycielkami i obie świetnie tłumaczą i uczą. No chyba, że jest się głąbem i ewidentnie się nic nie umie na lekcjach, wtedy chyba nie można oczekiwać przyjaźni od strony nauczyciela, którego przedmiot się olewa, hm? Od razu uprzedzam, że nikogo tutaj nie chcę urazić.
hehe na nauke nigdy za pozno wszak czlowiek uczy sie cale zycie :-D