Ja też tęsknię za czasami - gościu z 15:22 kiedy nauczyciele szanowali uczniów i szanowali siebie. Teraz ani jedno ani drugie .Ale przecież Ci nauczyciele (duża ich część) wywodzi się przecież z tych rodzin, które nie potrafią dobrze wychować swoich dzieci, więc koło się zamyka. Kiedyś zawód nauczyciela był prawie dziedziczny, a ludzie Ci wywodzili się ze środowisk inteligenckich. Teraz .... ?
Słyszę u fryzjerki dialog dwóch klientek, z których jedna - jak się okazuje jest nauczycielką, co z treści mnie mocno zdziwiło - zaprasza drugą na kawę do domu i mówi "wpadnij jutro, bo mój chłop ma II zmianę ..." no cóż ...))
Ta kiedyś szanowali ucznia? Coś ci się z czasami przedwojennymi chyba pomyliło. Kiedyś uczeń był "debilem, gamoniem", kiblował drugi rok w klasie, zostawał za karę w szkole, mógł być wyrzucony ze szkoły. Co teraz może nauczyciel? Ja się kiedyś bałam nauczycieli(były wyjątki), a teraz dzieciaki rozmawiają, zwierzają się proszą o radę swoich nauczycieli. Zdecydowanie mają do nich większe zaufanie. To co się dzieje, to wina garstki uczniów i przyklaskującym im rodziców. Niektórzy zero pokory.
cHYBA NIE MASZ DZIECI. Moje nie spało po nocach i bało się nauczycielki, zresztą rodzice babajagi się bali.
No właśnie mam i dlatego 20:58 mogę się wypowiadać. W innym przypadku nie zabierałabym głosu.
ja proponuje w spawie telefonu zawiadomić TVN..... napewno pomogą:)
do 18:38... Ale co takiego gorszącego powiedziała ta nauczycielka u fryzjera zapraszająca koleżankę na kawę?
Promyk:) ja wierzę, że było, jak piszesz. Pewnie sobie włączył jakąś fajną gierkę i się zabawia gdzieś w kącie albo pod ławką w czasie rady albo jakiegoś unijnego szkolenia. Nauczyciele tacy są, bo kto z kim przestaje, takim się staje;) Tymczasem uczeń cierpi, bo jak tu żyć ...
No zabrał i se dzwoni tera..
W naszj szkole nauczyciele ostrzegali na kazdej wywiadówce, ze uczen który bedzie się bawił na lekcji telefonem, bedzie miał aparat zabrany. Rodzice wtedy nie protestowali. Wiec czemu protestują teraz? Czyzby nie byli na wywiadówce?
Bo nie wiemy czy w ogóle dzieciak autora rozmawiał czy bawił się na lekcji. Pisałam wyzej, nauczycielom sie we łbach przewraca. U mojego dziecka zabierać chciał wszystkim, ponieważ jeden się bawił. Najgorsze jest dziś to, że nauczyciele nie uczą, nic nie robią i jeszcze dają zły przykład.
Na pewno miał schowany w plecaku i wyłączony na czas lekcji a jego nauczyciel jest wariatem, przekopał mu plecak i ukradł telefon. Teraz nie chce oddać.
Jak dziecko, którego rodzic tak się wyraża o nauczycielach ma szanować nauczyciela w czasie lekcji?
Bardzo dobrze,nauka dziecka czy uzależnienie od gier i te inne Rodzicu!?
Niestety wiele osób tutaj ma mentalność niewolnika. Nauczyciel ma prawo a uczeń nie. Jaki biedny ten nauczyciel.
Od tego jest zeszyt czy dzienniczek żeby wpisać uwagę! Mają numery telefonów do rodziców i mogą zadzwonić!
Nie mają prawa zabierać telefonu, bo takie jest polskie prawo i statuty szkoły nic tu nie pomogą, żadne wywiadówki i informowanie, że nie wolno.
Jeśli incydentalnie dziecku zadzwoni telefon, to zamiast robić z tego cyrk, powinni zareagować jak pedagodzy, a nie sędziowie i kaci w jednym. Jak już napisałem wcześniej - ja odbiorę telefon dziecka w towarzystwie policji składając zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Powodzenia przy odbiorze. A odkąd to telefon jest potrzebny dziecku na lekcji? Do czego zmierza ta szeroko rozumiana edukacja? Uczeń ma same prawa a gdzie jego obowiązki?
Czy napisałem, że telefon jest potrzebny dziecku na lekcji? Nie wiem gdzie "zmierza edukacja" ale edukowanie w moim przekonaniu, to również uczenie dzieci na błędach. Nie twierdzę, że odbieranie telefonu na lekcji jest dobre, a wręcz przeciwnie.
A życzenia powodzenia przy odbiorze nie są mi potrzebne. Egzekucja będzie skuteczna :)
Szczery wejdź do którejkolwiek szkoły i zobacz jak dzieci/ młodzież potrafią się zachowywać to szczęka Ci opadnie. A potem szukaj dziury w całym, żeby swoje dziecko postawić w jak najlepszym świetle. Walcz, walcz najlepiej jak umiesz bo Ty przede wszystkim wychowujesz dziecko.
ale masz też obowiązki !!!! do gościa z 23,07(szczery) Demokracja to nie tylko prawa ale i obowiązki o których wolimy nie pamiętać a tylko rządać